Siemanko,
chciałem poruszyć taki temat związany z nieprzyjemnym "buczeniem" które objawia się przy rozpędzaniu na obroty a znika gdy już silnik ma większą prędkość obrotową. U mnie jest zamontowany "sportowy tłumik" jak na zdjęciu. Czy dało by radę coś zrobić, poza wymianą, żeby nie było takiego efektu? Dodam że wytłumiłem tył auta i teraz cała moc tłumika idzie do wnętrza
http://4.bp.blogspot.com/-kCkdbXP_yHo/U ... 040628.jpg
Tłumik - drgania, rezonans
-
- Żółtodziób
- Posty: 4
- Rejestracja: ndz 22 gru 2013, 12:24:40
- Lokalizacja: Padniewo
Masz rację dotykało zderzaka i biło przy odpalaniu i na niskich obrotach o karoserię ale to poprawiłem (rzuciłem z powrotem na niższy wieszak) ale nie o tym mowa... po pospawaniu dobrze tłumika uspokoił się bardziej, poza tym nauczyłem się w końcu jeździć w takim zakresie żeby to nie przeszkadzało i jest w miarę spoko dopiero powyżej 120 km/h robi się głośno. Wydech jak zasysa powietrze gdzieś z boku to staje się głośniejszy
Tak, pospawane nawet temacik o tym był szyjka końcówki niestety jest w słabym stanie że powinno się ją wymienić ale też to jakoś pospawaliśmy i zobaczę ile to wytrzyma. Aczkolwiek myślę nad wymianą na oryginalny końcówkę jednak. Będzie brakowało tej "muzyki" ale będzie można porozmawiać w aucie chociaż na spokojnie bo teraz powyżej 130 robi się głośno...