Jakiś czas temu byłem na przeglądzie i powiedzial mi ze nie mam prawie hamulcow z tyłu.
Rozebralem je a tam wszystko git. Na szczekach sporo mięsa na bębnach nie ma kantów tłoczki nie zapieczone. Rozepchalem je regulatorem mozliwe mocno (bardziej nie da sie bo bębna nie założe)
Panowie co jest zepsute ? Nie działają pod pedalem ani na ręcznym (znaczy dzialają ale ino ino prawie wcale)
Jak ktos mi pomoze na przyszłorocznym zlocie stawiam flaszke
A tak serio to zaden zemnie mechanik i wyczerpaly mi sie pomysly. Chce to naprawic ale nie wiem co
Słabe bębny
A gdzie z tyłu są jakieś śrubki czy coś od odpowietrzania ?
Tzn w którym miejscu ?
Rozumiem że powinienem to odkręcić a mój murzyn powinien pompować pedałem tak ? i powinien polecieć płyn jeśli jest git.
Ale jak siadło serwo lub pompa to z przodu by działały a z tyłu nie ?
Bo z przodu mimo kiepskich tarcz działają dobrze
(na przeglądzie na rolkach przód mało nie wypadł koleś mówi że gitara teraz tył, wjeżdżam hamuje a tu nic nic lekko zwolniły koła)
Grzybohun94, a jak można je sprawdzić fachowo ? Bo tak o rękami to stwierdzone że nie zapieczone ale coś więcej ciężko na ich temat powiedzieć hehe
Tzn w którym miejscu ?
Rozumiem że powinienem to odkręcić a mój murzyn powinien pompować pedałem tak ? i powinien polecieć płyn jeśli jest git.
Ale jak siadło serwo lub pompa to z przodu by działały a z tyłu nie ?
Bo z przodu mimo kiepskich tarcz działają dobrze
(na przeglądzie na rolkach przód mało nie wypadł koleś mówi że gitara teraz tył, wjeżdżam hamuje a tu nic nic lekko zwolniły koła)
Grzybohun94, a jak można je sprawdzić fachowo ? Bo tak o rękami to stwierdzone że nie zapieczone ale coś więcej ciężko na ich temat powiedzieć hehe