D13b2 problem na PB

Serce samochodu niedomaga ?
xpiotrekx
Żółtodziób
Posty: 18
Rejestracja: śr 24 lis 2010, 10:20:42
Lokalizacja: Warszawa

D13b2 problem na PB

#1

Post autor: xpiotrekx »

Witam Kolegow!
Mam maly problem po montazu lpg w d13b2.
Lista zamontowanego sprzetu:
-wielozawor tomasetto
-centralka stag2g
-reduktor lovato
-mixer fi 84 honda

Problem wyglada nastepujaco:
-odpalam auto na benzynie na zimnym silniku i obroty trzyma na poczatku na poziomie 1,5 tys ale lekko faluja
- po zlapaniu odpowiedniej temperatury obroty spadaja do zera i silnik na biegu jalowym gasnie, zeby chodzil musze caly czas trzymac pedal gazu.
- w trakcie jazdy potrafi szarpac autem
- gdy jezdze na lpg to z obrotami jest w miare ok:
a) na poczatku sa bardzo niskie ok 0,3 tys
b) po ok 7 km jazdy sa juz na poziomie 0,8-0,9tys
Jazda na lpg nie sprawia problemow, nic nie szarpie, nie gasnie itp.

Pare miesiecy temu przed montazem lpg bylo robione:
-rozrzad
-swiece
-olej
-zaplon
-kopulka
-palec
-uszczelka glowicy
-remontowana glowica
motor chodzil bardzo ladnie i rowno, nie pobieral oleju

Macie pomysly jak podejsc do tematu zanim zaczne walke z gaziarzem?
Piotrek-LDZ
Berbeć
Posty: 35
Rejestracja: śr 31 lip 2013, 00:36:15
Lokalizacja: Łódź

#2

Post autor: Piotrek-LDZ »

a wyregulowałeś ten gaz?
Dbajmy o swoje Hondy, tak szybko rdzewieją...
xpiotrekx
Żółtodziób
Posty: 18
Rejestracja: śr 24 lis 2010, 10:20:42
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post autor: xpiotrekx »

Piotrek-LDZ pisze:a wyregulowałeś ten gaz?
gaz byl regulowany przez gaziarza po zamontowaniu.
Obecnie recznie wyregulowalem obroty jalowe srubka z tylu pod puszka filtra powietrza i trzyma ladnie, z PB dalej problemy.

Zdjalem sitko i wyglada jak na fotach:
https://www.dropbox.com/sh/s09y8d7sn15o3wx/UP95GJ-UXx
Niepokoi mnie to ze, widoczny element gaznika pod mikserem byl pilowany, ciety :/, przylega do miksera, czy to moze powodowac problemy?
pawello0071
Berbeć
Posty: 49
Rejestracja: pt 03 gru 2010, 20:44:35
Lokalizacja: Śląsk

#4

Post autor: pawello0071 »

Siema

Miałem ten sam problem. Dałem gaźnik do czyszczenia i pomogło. Mechanik nawet gadał, że były tam jakieś farfocle i powiedział, że robi się tak jak nie zawsze się gasi na benzynie.
Zapłaciłem 100zł, ale problem się rozwiązał.
xpiotrekx
Żółtodziób
Posty: 18
Rejestracja: śr 24 lis 2010, 10:20:42
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post autor: xpiotrekx »

pawello0071 pisze:Siema

Miałem ten sam problem. Dałem gaźnik do czyszczenia i pomogło. Mechanik nawet gadał, że były tam jakieś farfocle i powiedział, że robi się tak jak nie zawsze się gasi na benzynie.
Zapłaciłem 100zł, ale problem się rozwiązał.
Rozumiem, ze u Ciebie na gazie tez bylo ok?
Tylko to troche dziwne, ze przed samym zalozeniem
lpg bylo ok :)
pawello0071
Berbeć
Posty: 49
Rejestracja: pt 03 gru 2010, 20:44:35
Lokalizacja: Śląsk

#6

Post autor: pawello0071 »

Tak u mnie na gazie było normalnie.
No to nie wiem. Może jak Ci zakładali/piłowali coś przy tym gaźniku to coś Ci do niego wleciało, jakieś opiłki.
xpiotrekx
Żółtodziób
Posty: 18
Rejestracja: śr 24 lis 2010, 10:20:42
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post autor: xpiotrekx »

pawello0071 pisze:Tak u mnie na gazie było normalnie.
No to nie wiem. Może jak Ci zakładali/piłowali coś przy tym gaźniku to coś Ci do niego wleciało, jakieś opiłki.
Pilowali, na fotce z linka w jednym z postow wyzej widac,
zagladajac tam widzialem tez odpadajacy od tej czesci opilek
metalowy :(
Czy takie szczatki moga powodowac problemy z obrotami?
Polecacie kogos w Warszawie do ogarniecia gaznika?
ODPOWIEDZ