Co będzie potrzebne do operacji:
- lutownica( do roztopienia plastiku)
- papier ścierny( do starcia starego kleju)
- benzyna ekstrakcyjna (do odtłuszczenia boczku)
- klej w sprayu
- wkrety i podkładki ( takie od głośników np)
- ostry nożyk
Co robimy:
1. Zdejmujemy boczki z drzwi to kazdy wie jak zrobić,
2. Odkręcamy kieszeń (3 śrubki) oczywiście trzeba ją mieć;)
3. Lutownicą rozklejamy plastikowe kołki na które jest przymocowany element z materiałem do boczku.
4. Z rozklejonego boczku ściągamy stary materiał( podobno można go zostawić by boczek był bardziej miekki ale ja wolałem sie go pozbyć bo klej juz poodpuszczał w kilku miejscach)
5. Jak już mamy goły boczek ścieramy z niego papierem ściernym starą warstwę kleju:
6. Czysty boczek odtłuszczamy benzyna ekstrakcyjną/nitro i czekamy az wyschnie.(tu w czesci oczyszczony)
7. Przed klejeniem dobrze jest kilka razy ułożyć materiał aby wiedzic jak klić kiedy klej bedzie juz na boczku.
8. Klejenie: ja robiłem to klejem z leroy merlin za 25 zł klej pozostaiwa specyficzny nalot po naniesieniu którego odczekujemy 30 sekund i można brać się za klejenie. Najlepiej robić to w małych kawałkach bo ten klej którego ja używałem wiązał bardzo szybko praktycznie bez możliwości poprawy naniesionego materiału.
9.Skłądanie wszystkiego razem jest dość denerwujące bo rozklejone "cypki" nie za bardza chcą sklejać sie z powrotem dlatego ja zastosowałem pozostałe z głośników śrubki i podkładki:
10.Po wkrećeniu śrubek zostaje nam przykręcenie kieszeni, kieszeń przykręcamy na końcu bo inaczej nie bedziemy mieli podejścia aby dokręcić 3 dolne śrubki. jak już wszystko jest skręcone to można delikatnie nozykiem wyciąć otwory pod elektryke i klamkę.
tu jeszcze przed wycięciem otworów.11. Gotowe boczki z wyciętymi kieszeniamy prezentują się tak:
12. po oczyszczeniu boczków pozostaje nic innego jak zakładać na drzwi i cieszyć się robotą
TADAM
Pozdrówki
