przegrzewający się silnik

#1

Witam, nie znalazłem podobnego tematu więc piszę.

jadę kochanką i temp wskakuje na normalny poziom i jest OK. a jak podjeżdżam pod góre do domu(3km przez las po zboczu) lub stanę w korku po jakimś czasie rośnie. czasami tam lekko ponad połowę i spada a dziś wyskoczyła ponad "F" akurat niedaleko domu. dodatkowo od jakiegoś czasu wyrzuca mi wode ze zbiorniczka,ale to korek podejrzewam. już jest zamówiony jutro go odbieram.

dodam,że jaja z tą temp dzieję się od jakiś 2 tyg. a wczesniej tak nie było.

wymieniłem termostat chłodnice i na jesień robiłem uszczelkę pod głowicą. miał ktoś taki przypadek z temp silnika??

#2

Może licznik padnięty znaczy chodzi mi o wskazówkę bo i takie przypadki były , odpowietrzony masz układ chłodzenia ?

#3

jak rano zapalam to normalnie wchodzi na temperaturę na liczniku... jak wymieniałem termostat to zalałem płyne, i chlodnice i zbiorniczek na full,odpaliłem i przez chwilke dolewałem do chłodnicy az przestała pragnąć płynu. nie wiem czy dobrze,czy źle.... a gdzie jest "kurek" do odpowietrzenia??

#4

stan oleju mam na wysokości dolnej kreski bagnetu na zimnym silniku- olej regularnie sprawdzam

#5

podłącz wiatrak na krótko i zobacz czy działa..

#6

wiatrak kręci jak sprawdzałem.. ale czy zawsze to nie dam sobie ręki uciąć.

płyn zmieniałem na jesień.

a podpowie mi ktoś gdzie znajdę czujke temp wody??

#7

zawsze Ci się kręcił nie bd tylko wtedy jak potrzebuje to się załącza.. odpowietrznik masz taki na klucz 10 albo 8 znalazłeś go ?

#8

wiem ze nie zawsze, ale kreci jak podjezdzam pod dom. a na chlodnicy jest ten odpowietrznik???

#9

tak jest i odpowietrz układ i zobacz czy się polepszyło .

#10

problem przegrzewania ustał po wymianie korka chłodnicy.

nie chcę wyciągać zbyt pochopnych wniosków, ale dwa razy z przerażeniem w drodze do pracy utknąłem w korku po drodze i nie przegrzewała się.

#11

to dobrze że korek pomógł ja też mam problem chyba z korkiem bo mi wywala jak pałuje

#12

kup korek, ja dałem 25zł. i wode mi przestało wywalać