puchnące weże układu chłodzacego.

#1

ponowie pomocy .sprawa wyglada tak puchną weze ukladu chlodzacego.temp w normie wiatrak sie załacza.cieple powietrze szybko zaczyna leciec i szybko ma 90c .a dolny waz bordzo wolno sie nagrzewa.i nie czuc benzyny w ukladzie ani jakiegos syfu z zbiorniczku.czyżby termostat był walniety (wymienialem w grudniu na nowy).Macie jakies pomysły?

#2

Termostat lub pompa

#3

a co pompa ma z tym wspólnego skoro jest cisnienie to chyba dobrze pracuje prawda? ; )

Dolny i górny wąż puchnie czy tylko górny ?

#4

O układzie chłodzenia jest dużo na tym forum.
skoro nic się nie dzieje ( nie wywala wody, nie gotuje, nie kopci, albo się nie dogrzewa) to prawdopodobnie masz wszystko ok. Może węże są już zmasakrowane, albo tylko wydaje Ci się że coś jest nie tak

#5

Jak Ci pęcznieją węże to pewnie stare masz lepiej zainwestuj sobie w silikonowo podobno o niebo lepsze..nie pękają

#6

Pompa ma to do tego, że jak dolny wąż jest letni a górny wrze to nie ma obiegu. Robi się ciśnienie i węże pęcznieją. Kiedy zaglądałeś do pompy ale tak bez kitu.?

#7

Puchna weze oby dwa .pojechalem do mechanika odpowietrzyl układ i bylo ok dopuki temp silnika nie spadla .pozniej odpalilem silnk i zaczely znowy puchnąc .pompa wody byla wymieniana 2 lata temu jak robilem remont generalny silnika.a w przeciagu 2 tyg rozerwalo mi 2 weze tylko w odstepach 3-4 dniowych.i co najlepsze bylo ze to byly weze te co ida z nagrzewnicy do Bloku;/.mechanik stwierdzil ze to winna termostatu bo sie zacina .mialem niego 6 km w tem 0 c na dworze po 3 km mialem juz na liczniku 90C a dojechalem do niego i mialem zimny dolny Wąż.co tym myslicie?

#8

A może to jednak uszczelka pod głowicą skoro puchną węże i i bardzo szybko temperaturę łapie...

#9

ale silnik dochodzi do 90 C.i sie włącza wentylator .

#10

może chłodnica jest zapchana... trochę głupie ale podobny problem u mojej mamy w peugeocie był... wyczyściłem cały układ i spokój do dzisiaj jest.

#11

zamowilem termostaT w sobote bede dłubac i pozycze od kolegi korek od chlodnicy moze cos to da.

uszczelka podgłowicą padłą pekła w dwoch miejscach.wymiana załatwila sprawe.

EDIT: Nie piszemy postu pod postem. Dokonujemy edycji ostatniego swojego postu.