Awaria świateł mijania

Problemy z prądem.
wiktor92
Obeznany
Posty: 104
Rejestracja: wt 30 sie 2011, 17:14:32
Lokalizacja: Kraków

Awaria świateł mijania

#1

Post autor: wiktor92 »

Mam taki problem, nie działają mi światła mijania. Jak przełączam na manetce to normalnie włączają się pozycyjne i drogowe. Patrzyłem bezpieczniki całe, żarówki też w porządku. Co dziwne stało się to po nocy, wczoraj wieczorem po trasie 400km jak przyjechałem to pracowało wszystko w porządku, dzisiaj od rana nie miałem już świateł. Ktoś miał podobny problem?
wojskowy
Obeznany
Posty: 135
Rejestracja: śr 23 maja 2012, 22:38:32
Lokalizacja: Gdansk

#2

Post autor: wojskowy »

byc moze własnie włacznik swiatel mijania. japońce maja z tym problem. styki sie upalają w włączniku.
Kazała mi wybrać.
Ona lub Honda..
Czasami za nią tęsknię
BartekGib
Nałogowiec
Posty: 780
Rejestracja: pt 14 gru 2012, 00:11:12
Lokalizacja: WWA Bemowo

#3

Post autor: BartekGib »

Manetka do sprawdzenia i same kostki przy lampach. Może coś zwierać, nie banglać, nie stykać. Może też i coś się po prostu przypaliło. Czasami kostki potrafią się wypalić.
A&B pisze:If you don't play you'll never win.
wojskowy
Obeznany
Posty: 135
Rejestracja: śr 23 maja 2012, 22:38:32
Lokalizacja: Gdansk

#4

Post autor: wojskowy »

no tylko kostki zazwyczaj najpierw skrzą i wtedy swiatła migaja tak było raz w moim przypadku. . osobiscie to współczuje miałem tak ze swiatłami pozycyjnymi ... jesden wielki cyrk ,wszystko rozebrane a to kabelek od halogenów dotykął ramy i robił zware :D

Przy samych światłach jest taki przekaźnik zobacz tez na niego.

ale ja stawiam na 80 % własnie przełącznik świateł . styki lub kabelek.
Kazała mi wybrać.
Ona lub Honda..
Czasami za nią tęsknię
kwiatek87

#5

Post autor: kwiatek87 »

Miałem taki sam przypadek, winne były kostki przy lampach, pomogła wymiana, zacząłbym od tego, bo to też dosyć częsta przypadłość. Zapewne te kostki są tam od samego początku, więc mogą już mieć dosyć
wiktor92
Obeznany
Posty: 104
Rejestracja: wt 30 sie 2011, 17:14:32
Lokalizacja: Kraków

#6

Post autor: wiktor92 »

kwiatek87 pisze:Miałem taki sam przypadek, winne były kostki przy lampach, pomogła wymiana, zacząłbym od tego, bo to też dosyć częsta przypadłość. Zapewne te kostki są tam od samego początku, więc mogą już mieć dosyć
Ale wysiadły Ci dwie w jednym momenice?
wojskowy
Obeznany
Posty: 135
Rejestracja: śr 23 maja 2012, 22:38:32
Lokalizacja: Gdansk

#7

Post autor: wojskowy »

dwie na raz równocześnie ? za duży zbieg okoliczności , wystarczy pomyśleć .
Kazała mi wybrać.
Ona lub Honda..
Czasami za nią tęsknię
BartekGib
Nałogowiec
Posty: 780
Rejestracja: pt 14 gru 2012, 00:11:12
Lokalizacja: WWA Bemowo

#8

Post autor: BartekGib »

No to pod kierownice i manetka niestety do wyjęcia.
A&B pisze:If you don't play you'll never win.
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#9

Post autor: młody »

wojskowy pisze:no tylko kostki zazwyczaj najpierw skrzą i wtedy swiatła migaja tak było raz w moim przypadku.
niekoniecznie
wojskowy pisze:dwie na raz równocześnie ? za duży zbieg okoliczności , wystarczy pomyśleć .
temat jest założony po to by uzyskać pomoc, a nie podpowiedź typu "wystarczy pomyśleć"

Zacznij od sprawdzenia czy dochodzi Ci prąd do kostek, sprawdź bezpieczniki pod maską bo zapewne wziąłeś pod uwagę tylko te w kabinie, tak jak koledzy pisali sprawdź kostki, gdzieś może zwierać lub nawet mogło się podtopić i nie styka, no i na koniec wziąłbym pod uwagę przełącznik świateł w kabinie.
wojskowy
Obeznany
Posty: 135
Rejestracja: śr 23 maja 2012, 22:38:32
Lokalizacja: Gdansk

#10

Post autor: wojskowy »

to była podpowiedz :p nie chciałem nikogo urazić
Kazała mi wybrać.
Ona lub Honda..
Czasami za nią tęsknię
kwiatek87

#11

Post autor: kwiatek87 »

wiktor92 pisze:
kwiatek87 pisze:Miałem taki sam przypadek, winne były kostki przy lampach, pomogła wymiana, zacząłbym od tego, bo to też dosyć częsta przypadłość. Zapewne te kostki są tam od samego początku, więc mogą już mieć dosyć
Ale wysiadły Ci dwie w jednym momenice?
Może nie wysiadły jednocześnie, ale krótko po sobie, wyjechałem przed zmierzchem i w trasie widziałem, że zgasła najpierw jedna, myślałem, że żarówka, za chwilę druga strona, Zjechałem na stację kupić żarówki, ale te były dobre. Po prostu pech. Nie mówię, że to to, ale bym to sprawdził.
wojskowy
Obeznany
Posty: 135
Rejestracja: śr 23 maja 2012, 22:38:32
Lokalizacja: Gdansk

#12

Post autor: wojskowy »

kwiatek87 pisze:
wiktor92 pisze:
kwiatek87 pisze:Miałem taki sam przypadek, winne były kostki przy lampach, pomogła wymiana, zacząłbym od tego, bo to też dosyć częsta przypadłość. Zapewne te kostki są tam od samego początku, więc mogą już mieć dosyć
Ale wysiadły Ci dwie w jednym momenice?
Może nie wysiadły jednocześnie, ale krótko po sobie, wyjechałem przed zmierzchem i w trasie widziałem, że zgasła najpierw jedna, myślałem, że żarówka, za chwilę druga strona, Zjechałem na stację kupić żarówki, ale te były dobre. Po prostu pech. Nie mówię, że to to, ale bym to sprawdził.
no pewnie ze tak .kostki sa wsumie prawie na widoku wiec wystarczy zajrzec. :)

a potem ew. rozbierac reszte . :)
Kazała mi wybrać.
Ona lub Honda..
Czasami za nią tęsknię
ODPOWIEDZ