Kupno-przerejestrowanie
Kupno-przerejestrowanie
Witam
Kuzyn ma honde i poprostu mam pytanie jak on jeździ.
Już tłumaczę
Kupił od gościa Honde Accord,nie przejestrował jej ani nic podobnego.
jeździ na gościa dowodzie rejestracyjnym i ubezpieczeniu.
Czy jezeli policja złapię nie doczepią się do niego
Opłaty wszystkie ma do sierpnia,jedyne co wspominal co zrobił to był tylko opłatę skarbową zapłacić.
Czy mógł bym prosić by ktoś mi to wytłumaczył
Kuzyn ma honde i poprostu mam pytanie jak on jeździ.
Już tłumaczę
Kupił od gościa Honde Accord,nie przejestrował jej ani nic podobnego.
jeździ na gościa dowodzie rejestracyjnym i ubezpieczeniu.
Czy jezeli policja złapię nie doczepią się do niego
Opłaty wszystkie ma do sierpnia,jedyne co wspominal co zrobił to był tylko opłatę skarbową zapłacić.
Czy mógł bym prosić by ktoś mi to wytłumaczył
Zależy na jakiego policjanta trafi. Jeden będzie zatrzyma dowód rejestracyjny i wciśnie mandat (widełki od 20,00 zł do 500,00 zł), drugi albo tylko wspomni o przerejestrowaniu i odpuści temat.
Zaglądałem już kilka razy na forumprawne.org, ale powiedzieć muszę szczerze - tak naprawdę to już h.. go wie jak to jest
Generalnie prawo mówi o mandacie i zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego. Realia pokazują zupełnie co innego ....
Zaglądałem już kilka razy na forumprawne.org, ale powiedzieć muszę szczerze - tak naprawdę to już h.. go wie jak to jest
Generalnie prawo mówi o mandacie i zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego. Realia pokazują zupełnie co innego ....
A&B pisze:If you don't play you'll never win.
Normalnie, wychodzi z mieszkania, wsiada do samochodu, odpala, wrzuca luz, spuszcza ręczny i jedzie.
Nie ma w tym żadnej filozofii, po prostu przepis o przerejestrowaniu auta w przeciągu 30 dni jest nieusankcjonowany. Teoretycznie przy kontroli jak trafi na mocno upierdliwego policjanta, albo będzie zgrywał cwaniaka można znaleźć jakiś paragraf pod który to podciągną, ale szybciej meteoryt spadnie z nieba na głowę niż ktoś wystawi za takie coś mandat.
Z reguły też nie przerejestrowuje aut i z tego powodu nie miałem nigdy żadnych problemów.
Fakt faktem, skarbówkę trzeba opłacić terminowo i ubezpieczenie dobrze na siebie przepisać, żeby chociaż w ubezpieczalni burdelu nie było.
Nie ma w tym żadnej filozofii, po prostu przepis o przerejestrowaniu auta w przeciągu 30 dni jest nieusankcjonowany. Teoretycznie przy kontroli jak trafi na mocno upierdliwego policjanta, albo będzie zgrywał cwaniaka można znaleźć jakiś paragraf pod który to podciągną, ale szybciej meteoryt spadnie z nieba na głowę niż ktoś wystawi za takie coś mandat.
Z reguły też nie przerejestrowuje aut i z tego powodu nie miałem nigdy żadnych problemów.
Fakt faktem, skarbówkę trzeba opłacić terminowo i ubezpieczenie dobrze na siebie przepisać, żeby chociaż w ubezpieczalni burdelu nie było.
[quote]Przecież nie zawsze się jedzie osobiście na przegląd tylko prosi brata ciotke ojca kolege dziadka bo samemu się nie ma na to czasu to co to oznacza że by nie mógł podbić przeglądu ?.No jasne że nie ma auto być sprawne masz mieć dowód i jak napisał przedmówca ew.papiery od lpg .
A z przerejstrowaniem jest niby na to 30dni ale jest dziura w prawie i nie ma za to kar żę nie przerejstrowałeś .W przypadku kontroli dajesz sam dowód i oc a jak się pyta czemu nie przerejstrowany to mówisz że nie miałeś pieniedzy albo auto było w remoncie.Ja tylko jedno auto przerejstrowałem a tak to żadnego.Jednym prawie 1,5roku tak jezdziłem i zero problemu 2 razy tylko mnie zapytał czemu nieprzerejstrowany sprawdził gaśnice trójkąt czy przegląd jest legal i wsio .A ubezpieczenie warto przepisać bo jak będzie jakaś szkoda komunikacyjna może być peoblem.Z tego co wiem jeżeli sprzedający zgłosi sprzedaż ubezpieczyciel automatycznie przesyła nowemu właścicielowi druk na którym on widnieje jeżeli oc nie zostało wypowiedziane.Nie u każdego ubezpieczyciela tak jest w PZU nie ma rekalkulacji z tego co mi wiadomo.Przepisane jest oc z poprzedniego właściciela na ciebie jezdzisz do końca a przy zawarciu nowej polisy liczą składke już na ciebie.Ogólnie wiem że pare firm ma rekalkulacje i można z butów wyskoczyć podczas wyliczenia dopłaty.Tak podczepiająć się pod temat ostatnio byłem w Pzu załatwić papierologie i tam miła pani poinformowałą mnie że jak kupie autko nim jeżdze to moge zrezygnować z oc w każdym dowolnym momencie i płace tylko za okres w którym obejmowała ochrona nie musze czekać do końca polisy oc.Czy tak żeczywiście jest jakaś nowa ustawa czy pani z pzu się po prostu pomylała?
A z przerejstrowaniem jest niby na to 30dni ale jest dziura w prawie i nie ma za to kar żę nie przerejstrowałeś .W przypadku kontroli dajesz sam dowód i oc a jak się pyta czemu nie przerejstrowany to mówisz że nie miałeś pieniedzy albo auto było w remoncie.Ja tylko jedno auto przerejstrowałem a tak to żadnego.Jednym prawie 1,5roku tak jezdziłem i zero problemu 2 razy tylko mnie zapytał czemu nieprzerejstrowany sprawdził gaśnice trójkąt czy przegląd jest legal i wsio .A ubezpieczenie warto przepisać bo jak będzie jakaś szkoda komunikacyjna może być peoblem.Z tego co wiem jeżeli sprzedający zgłosi sprzedaż ubezpieczyciel automatycznie przesyła nowemu właścicielowi druk na którym on widnieje jeżeli oc nie zostało wypowiedziane.Nie u każdego ubezpieczyciela tak jest w PZU nie ma rekalkulacji z tego co mi wiadomo.Przepisane jest oc z poprzedniego właściciela na ciebie jezdzisz do końca a przy zawarciu nowej polisy liczą składke już na ciebie.Ogólnie wiem że pare firm ma rekalkulacje i można z butów wyskoczyć podczas wyliczenia dopłaty.Tak podczepiająć się pod temat ostatnio byłem w Pzu załatwić papierologie i tam miła pani poinformowałą mnie że jak kupie autko nim jeżdze to moge zrezygnować z oc w każdym dowolnym momencie i płace tylko za okres w którym obejmowała ochrona nie musze czekać do końca polisy oc.Czy tak żeczywiście jest jakaś nowa ustawa czy pani z pzu się po prostu pomylała?