EJ2 D15B7 + Klima + Automat = Tuning na 140-160HP

Serce samochodu niedomaga ?
BartekGib
Nałogowiec
Posty: 780
Rejestracja: pt 14 gru 2012, 00:11:12
Lokalizacja: WWA Bemowo

#21

Post autor: BartekGib »

1. Taki Civ na turbo to już nie Honda ;)
2. Niby przy silniku atmosferycznym przy przeciąganiu auta po obrotach silnik szybko się zużywa, ale przy doładowanym może raz przeciągnąć, turbo "podchwyci temat" i wysra się. Jednym słowem zawsze jednak troszkę większe ryzyko przy doładowaniu. Ja wiem i rozumiem, że to automat, że inne traktowanie obrotów, etc. Ale to zawsze kolejny element do obsługi/naprawy/wymiany.
white_pl
Berbeć
Posty: 30
Rejestracja: sob 04 paź 2008, 20:18:38
Lokalizacja: Łódź

#22

Post autor: white_pl »

@ gruszecky -tak masz rację. Na turbo wydasz mniej. Ale nie wspominaliśmy tu o kosztach, tylko ile można wyciągnąć, bez dmuchania..a można jeszcze więcej..
@donleon - jak nie znajdzie c4 z automatem to będzie d16 - proste. Uświadomcie mnie :
Nie ma takiej magii ,żeby zostawić automat z b7 i spiąć z innym silnikiem ?
Z tego co gadałem ,nie ma czarów z klimą. Bierzesz kompresor i ew. przewody z nowego silnika, chłodnicę, parowniki ze starego i już. Jak da się przełożyć i chłodnice, to można i ją przełożyć.
Jak nie starczy kasy to tak jak pisałem, będzie d16 :)

@BartekGib - tak. Dlatego właśnie biorąc pod uwagę korzyści, koszta i wady. Wolę zmienić silnik ,niż żyłować małą jednostkę. Przy automacie, potrzebuję mocny dół, a to mi da tylko większa pojemność...
Awatar użytkownika
gruszecky
Natchniony
Posty: 1700
Rejestracja: ndz 15 lut 2009, 02:29:59
Lokalizacja: Otóż z Poznania
Wiek: 37
Kontakt:

#23

Post autor: gruszecky »

Gdy po przeprowadzonych modach chcesz więcej mocy

turbo-kręcisz śrubką - 0 PLN (wiadomo, jak podniesiesz dołądowanie z 0,5 do 0,8 to raz że trzeba podstroić dwa że niekuty silnik może odmówić posłuszeństwa a także seryjne wtryski mogą nie ogarnąć)
N/A - rozbierasz silnik, wkładasz wyższe tłoki i wkładasz kolejny worek kasy.


Fakty są takie- dłubanie n/a jest fajne bo to sztuka. Dla sztuki.

Doładowanie - troszke pójście na łatwiznę to znaczy masz więcej mocy, dużo więcej momentu i spory zapas możliwości bez rozbierania silnika by te parametry podnieść.


Mozesz automat z d serii powiązać z silnikiem z innej d-serii ale nie wiem czy p06 z automatem jest strojalne. Możliwe że tak..


edit: i montaż suszarki nie wymaga demontazu klimy, jedynie odrobiny rzeźby by to wszystko pomieścić ;). Zostaje też JRSC ale to już zestawik kilka pln kosztuje...
: http://ttgarage.pl

a oto moja Funky JDM toczka:

viewtopic.php?t=18302
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#24

Post autor: Maciej »

gruszecky pisze: Fakty są takie- dłubanie n/a jest fajne bo to sztuka. Dla sztuki.
Zależy komu i do czego auto, typowo do upalania na pojeżdżawkach wolałbym mocne NA z dobrą skrzynią. Jeździłem trochę Hondą z turbo 300+ i szczerze mówiąc, ani mi się nie podobało, ani tego samochodu bym nie chciał, dużo przyjemniej jeździło mi się złożoną z głową 150 konną D-serią na hybrydzie. Mam jakieś tam porównanie soft/kompresor, to kompresorem pomimo na maxa denerwującego dźwięku jeździło się dużo przyjemniej, tyle, że w tym wypadku trzeba liczyć się z klimą out, albo JRSC.

Generalnie ten temat ma mocno niestandardowe założenia i wg. mnie spełniając te założenia nigdy nie zrobi się nic rozsądnego, a wywali się kasę w błoto.
Powiększenie pojemności o 0,1 czy 0,3 nie da Ci odczuwalnego wzrostu niutona, po prostu Honda tak ma, że jedzie tylko i wyłącznie górą.

Co do doboru automatu do ewentualnego C4, pojawiają się czasami solki z B16A na automacie, ta skrzynia jest i tak warta tyle ile waży więc idzie to wyrwać za czapkę drobnych.

Edit:
Szukać daleko nie trzeba http://allegro.pl/skrzynia-biegow-autom ... 81774.html
donleon
Berbeć
Posty: 32
Rejestracja: czw 22 mar 2012, 14:09:45
Lokalizacja: Poznan*

#25

Post autor: donleon »

Co do czarów z klimą - kupujesz najlepiej kompletną z b-serii i mieszasz z tą z d-serii - dotatkowe koszta.

Co do automatu - nie ma c4 z automatem, tak jak mówiłem potrzebowałbyś skrzynię z dc4 b18b1, razem z komputerem - może gdzieś w stanach dostałbyś bez słupka ;]

chyba ze z solki - jak wyżej. Czasem się trafi.
white_pl
Berbeć
Posty: 30
Rejestracja: sob 04 paź 2008, 20:18:38
Lokalizacja: Łódź

#26

Post autor: white_pl »

Hm...ale to się kasa robi...silnik + skrzynia...trzeba to będzie mocno przemyśleć.
A jest d16y8 na alledrogo z automatem...

ok. 2 dodatkowe pytania:

1. Jeśli można, podajcie jakie turbinki wejda do D serii z klimą ?
2. Skoro pasuje dolot, między b7/z6, to czy wydech też podejdzie ? i ew. z y8 to samo ?
Awatar użytkownika
gruszecky
Natchniony
Posty: 1700
Rejestracja: ndz 15 lut 2009, 02:29:59
Lokalizacja: Otóż z Poznania
Wiek: 37
Kontakt:

#27

Post autor: gruszecky »

1.turbiny wszystkie z rodziny td04 wejdą na bank, pytanie czego chcesz od turbiny-im mniejsza tym szybciej wstaje i ma mniejszą turbo dziurę, ale jej potencjał w osiąganiu mocy maksymalnych maleje(np. w d16vtec td04-14t - da jakieś 150-160KM przy 0,5 bara, td04-16hl - jakieś 175-185KM i tak dalej)

2.tak d seria pasuje wydechowo w każdym wariancie

Turbo do daily driveingu najlepiej się spisuje ponieważ nie świszczy jak kompresor i nie trzeba rozbierać silnika jak to jest w przypadku N/A. Maciej - do upalania oczywiście mocne N/A ma lepszą charakterystykę bo nie ma laga
: http://ttgarage.pl

a oto moja Funky JDM toczka:

viewtopic.php?t=18302
white_pl
Berbeć
Posty: 30
Rejestracja: sob 04 paź 2008, 20:18:38
Lokalizacja: Łódź

#28

Post autor: white_pl »

Heh, no to w sumie zbaraniałem.
Turbinka, oczywiście, jak najmniejsza, żeby jak najwcześniej wstawała, zadowoliłbym się nawet 0.4 bara. Tylko nie wiem ,czy zmieniać, pod nią silnik na y8/z6 czy turbić b7. Czy y8 z N/A....ech.
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#29

Post autor: Maciej »

Ja bym zmienił na D16, który jest generalnie lepszy do takich zabaw jak turboburbo.
Awatar użytkownika
gruszecky
Natchniony
Posty: 1700
Rejestracja: ndz 15 lut 2009, 02:29:59
Lokalizacja: Otóż z Poznania
Wiek: 37
Kontakt:

#30

Post autor: gruszecky »

do jakich zabaw? White pl wyraźnie powiedział że chodzi mu głównie o jazde po mieście . Poza tym d16z6 na dolocie i stożku vs soft turbo... Przecież to zupełnie inny rodzaj wiksy... Rozumiałbym polemikę nt. na przykład b18 vs d15t... ale d16 vs d15t?!nonsens
: http://ttgarage.pl

a oto moja Funky JDM toczka:

viewtopic.php?t=18302
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#31

Post autor: Maciej »

gruszecky pisze:do jakich zabaw? White pl wyraźnie powiedział że chodzi mu głównie o jazde po mieście . Poza tym d16z6 na dolocie i stożku vs soft turbo... Przecież to zupełnie inny rodzaj wiksy... Rozumiałbym polemikę nt. na przykład b18 vs d15t... ale d16 vs d15t?!nonsens
D16 jest zdecydowanie lepsze pod turbo niż D15, zarówno mocniejszy dół silnika, jak i lepsza głowica.

Tutaj dochodzimy do kolejnej kwestii, czyli jazda po mieście, jak jeździmy po mieście to naturalną rzeczą jest, że auto kręci się tak do ~4k rpm. Do tych obrotów turbina nawet nie zdąży się napędzić, chyba, że wrzucimy jakąś popierdułkę która będzie wstawać przy 2-2,5k rpm, ciekawe tylko co na to korby, które w D15 są grubości małego palca.
Awatar użytkownika
gruszecky
Natchniony
Posty: 1700
Rejestracja: ndz 15 lut 2009, 02:29:59
Lokalizacja: Otóż z Poznania
Wiek: 37
Kontakt:

#32

Post autor: gruszecky »

niby masz s6, 200sx, a takie bzdury pleciesz... takie typowo teoretyczne
: http://ttgarage.pl

a oto moja Funky JDM toczka:

viewtopic.php?t=18302
white_pl
Berbeć
Posty: 30
Rejestracja: sob 04 paź 2008, 20:18:38
Lokalizacja: Łódź

#33

Post autor: white_pl »

Czemu jeśli wstawimy małą turbinkę, podnoszącą się od 2,5tys rpm, będzie to miało negatywny wpływ na tłoki ?
Wydaje mi się ,że stopień kompresji ma na to wpływ, a nie to od jakich obrotów się to dzieje...
Musze gdzieś poszperać i nałożyć na siebie wykresy d15+turbo vs. d16+turbo
Awatar użytkownika
gruszecky
Natchniony
Posty: 1700
Rejestracja: ndz 15 lut 2009, 02:29:59
Lokalizacja: Otóż z Poznania
Wiek: 37
Kontakt:

#34

Post autor: gruszecky »

wiadomo że d16t jest lepsze niż d15t, głównie dlatego że ma vteca- różnica taka jak na starcie czyli ok 25KM. Ale to już koszta.

Kolega Maciej uważa że przy ,wiesz, pałowaniu od 2tys obrotów złamiesz korbę w d15. Oczywiście jest w błędzie, prędzej zajedziesz panewki niż pęknie korba. Inna rzecz, że nie trzeba mieć doładowanego auta żeby wiedzieć że nasze silniki nie lubią być maksymalnie obciążane od dołu- tak w N/A jak i w Boost źle to silnik zniesie.

Doładowanie 0,55 bara jest optymalne w Polsce na sofcie (w USA soft konczy się na 0,8 ale kto bogatemu zabroni) i przy turbinie typu td04-13t czy 15t będzie wstawać całkiem prędko. Normalnie będzie jeździć jak N/A ale jak będziesz potrzebował szybciej przyspieszyć na trasie to pod nogą zawsze jest wystarczająco na większość toczek na drodze
: http://ttgarage.pl

a oto moja Funky JDM toczka:

viewtopic.php?t=18302
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#35

Post autor: Maciej »

gruszecky pisze:niby masz s6, 200sx, a takie bzdury pleciesz... takie typowo teoretyczne
Dlatego, że mam 200SXa, to wiem jak wstaje mała turbina, oraz to, że jeśli zdarzy mi się jeździć po mieście bez pałowania zysk z całego doładowania jest nijaki, bo jeździ się na podciśnieniu.

Jeszcze do Audi, zdarzyło mi się jeździć 2.2T w automacie nawet z jakimś tam programem i utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że w roli dupowoza na automacie dużo lepiej sprawdzi po prostu moment z dołu w NA niż jakiekolwiek dmuchanie.
Cały czas będę obstawał przy swoim, że mały doładowany silnik nie ma najmniejszego sensu w połączeniu z automatem, już chyba naprawdę wolałbym pójść w tą C4kę.

Nikt mi nie powie, że silnik który z fabryki wyszedł bez jakiegokolwiek doładowania dzielnie będzie znosił boosta od samego dołu.
Panew przy pałowaniu od dołu może strzelić czy to w NA czy w Turbo. Mniej więcej idąc przedstawionym teraz tokiem rozumowania można w skrajnych przypadkach wyciągnąć wnioski, że jakakolwiek kucizna w silniku jest przereklamowana i zupełnie zbędna.
Awatar użytkownika
gruszecky
Natchniony
Posty: 1700
Rejestracja: ndz 15 lut 2009, 02:29:59
Lokalizacja: Otóż z Poznania
Wiek: 37
Kontakt:

#36

Post autor: gruszecky »

ale zrozum-po co pałować od dołu? jak ktoś chce WOT przy 2k RPM to kupuje diesla.

po co komuś przy jeździe po mieście zysk z doładowania? jak potrzebuje przyspieszyć to wciska i kręci wyżej a jak nie to przyspiesza tak samo jak inni- czy 35konny SC czy 250konny lex. Duża moc i moment nie obligują do ciągłego pałowania. dają jedynie tę możliwość i tu turbo spisze się zawsze dużo lepiej
: http://ttgarage.pl

a oto moja Funky JDM toczka:

viewtopic.php?t=18302
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#37

Post autor: Maciej »

gruszecky pisze:ale zrozum-po co pałować od dołu? jak ktoś chce WOT przy 2k RPM to kupuje diesla.

po co komuś przy jeździe po mieście zysk z doładowania? jak potrzebuje przyspieszyć to wciska i kręci wyżej a jak nie to przyspiesza tak samo jak inni- czy 35konny SC czy 250konny lex. Duża moc i moment nie obligują do ciągłego pałowania. dają jedynie tę możliwość i tu turbo spisze się zawsze dużo lepiej
Dokładnie jest tak jak piszesz, natomiast ja cały czas piję w stronę "dupowozowatości" tego auta i automatycznej skrzyni, fajnie jest po prostu od samego dołu mieć możliwość skorzystania z NM, gdzie nie trzeba od dołu pałować, tylko to jedzie-tak samo z siebie, bo ma czym.

Przeglądając któreś tam z kolei forum Hondy rzuciła mi się w oczy H22 z automatem, gdyby nie gabaryty SWAPa (ciemno widzę wpasowanie z automatem w komorę Civica) dosyć dobrze wpisywałoby się w założenia, dobrze jedzie dołem, ~200km jest (przynajmniej papierowe ;) ), a skoro ekonomia nie gra roli spalanie nie byłoby problemem.

Zrobisz jak zechcesz, ja jestem negatywnie nastawiony do softa, szczególnie jeśli ma to iść w parze z "niezawodnie i trwale".

Jeszcze takie pytanie chcesz to robić sam, czy ktoś inny ma ewentualne swapy/tuningi ogarnąć?
white_pl
Berbeć
Posty: 30
Rejestracja: sob 04 paź 2008, 20:18:38
Lokalizacja: Łódź

#38

Post autor: white_pl »

Dlatego tak jak napisałem, jak starczy hajsiwa i uda się znaleźć to biorę C4 z automatem. Jak nie to y8/z6 bo tu już no prob. Co do turbo, to jeśli wpadnie druga opcja pod maskę to zobaczę co daje 30 kucy od vteca i zastanowię czy dodać drugie tyle od turbo. Jak wpadnie C4 - to na pewno już nic z tym nie będe robił poza kosmetką.

Nie :) Sam tego nie ogarnę. Lubie pogrzebać, ale wolę żeby mi to zrobił ktoś kto się na tym zna. Jak będzie możłiwośc, to skorzystam z usług, mojego magika od auta, a jak nie to wiele os. wystawia na alledrogo silniki z "usługa" i tak zrobię.
Awatar użytkownika
bartholomew982
Berbeć
Posty: 34
Rejestracja: pn 02 lis 2009, 13:49:15
Lokalizacja: Wiślinka

#39

Post autor: bartholomew982 »

a kolega nie myślał nad d16a9/z5 ?
o ile mnie pamięć nie myli silniki dohc ciągną lepiej od dołu niż d16z6
w d16z6 na automacie nawet nie odczujesz vtec-a
ja bym na twoim miejscu w pierwszej kolejności zajął się naprawieniem szkód spowodowanych CA, maska i burta z laminatu na początek zawsze te kilka kilo odzyskasz
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#40

Post autor: Maciej »

No to jeśli nie robisz tego sam, to budżet nie styknie z czyjąś robocizną Swap 3,5k, skrzynia 1,2k, przy automacie dochodzi jeszcze wystrojenie całości na jakimś tam kompie, bo d0 C4 nie znajdziesz kompa pod automat, czyli z komputerem trzeba liczyć okolice 1k (przy założeniu, że P28 ogarnia automat, ewnetualnie aktualny komputer jest strojalny, trzeba zapytać kogoś kto bawi się w strojenie), do tego rozrządy oleje, jakieś pewnie jeszcze pierdoły trzeba doliczyć 1k i czyjaś robocizna minimum 1k, wychodzi prawie 8k.
ODPOWIEDZ