szatri sprawdzilem napiecie aku po kreceniu rano ktore bylo po 2gim kreceniu("krecil" jak juz pisalem wyze,prawie wogole) i po poludniu 3razy sprobowalem i po tym zmierzylem i wyszlo 11,3-4V,gwarancje mam na aku jak co... ale wlasnie juz przy cieplych dniach czasem potrafil jakby sie przyciac krecac... (zawsze to bylo przy pierwszej probie) pozniej juz szlo.. nic podladuje i zobacze... posprawdzam kable itp.. pozniej jak nic to nie da,zdejmne rozrusznik i sprawdze moze on jakis opor stawia jak piszesz,a takze zdejmne alternator i zaniose do bylej szkoly,tam maja sprytna maszynke ktora sprawdza stan alternatora(ladowania pod danym obciazeniem)jezeli bd z tymi gratami git to szukam uciekajacego pradu,ewentualnie aku na gwarancje...
Negro,panel zawsze zdejmuje bo jak nie to juz by dawno mi radio zeje%$li,swiatelko w "kabinie" mam zawsze na calkiem wylaczonej pozycji,wiec te rzeczy odpadaja... nie mowie ze nie ucieka,tylko zwrocilem uwage ze to juz bylo za wczesniejszym razem sprawdzone...
najgorsze ze zimno a brak garazu
rozladowany akumulator...?
A aku gotuje przy ładowaniu? Ja miałem zabawę z aku mam 35Ah Centra - kupiłem na demontażu pojazdów za 1,5zł za 1Ah zapłaciłem 52,5zł mam gwarancje rozruchową na całą zimę. Poprzednika mi zjadła skrzynka z wooferem 12" i wzmakiem Teraz odłączyłem to i czekam na kondensator
jestem Danio - jakieś pytania?!
to jest nowy aku bosha i jeszcze nie byl ladowany...danioeg4 pisze:A aku gotuje przy ładowaniu?
poczynilem pewne kroki i mam juz podejzanego... mianowicie w obecnej chwili winnym jest rozrusznik! pare min temu zszedlem, podlaczylem kable do kumpla bmw(ma troszeczke wiekszy aku)poczekalem chwile az troche zaskoczy moj... wsiadam on dal na obroty,krece a tu Łłyyyyl... i dupa stanal!nie chcial dalej przekrecic... dobra mowie poczekajmy niech go troche podladuje... czekalem laadna chwile kumpel pogazowal troche i znow wsiadam proba odpalenia i nic tylko opor na pradzie-kontrolki gasna,przekaznik slychac bylo i nawet u kumpla swiatla przygasaly.... a rozrusznik zero obrotu... po chwili znow proba i to samo... poczekalismy jeszcze pare chwil(kumpel mowi sprobuj zara,a ja z latara spojze co i jak moze cos ujze ) no i znow nawet nie zakrecil... jak by sie kapletnie zblokowal rozrusznik i nie chcial ryszyc(stawial za duuuuzy opor). mysle zeby pociagnac ja i tak sprobowac odpalic,wtedy moze ruszy rozrusznik(odblokuje sie cos),jezeli by odpalila to i tak rozrusznik kwalifikuje do wyjecia-sprawdzenia-wymiany...
Witam,po długim czasie wyjaśniło się dlaczego mi padał aku po 2-3dniach stania.Mianowicie mimo iż miernik nie wykazywał żadnego poboru prądu,okazało się ze winowajca jest fabryczny centralny zamek który mam nie sprawny,lecz centralka była ciągle podbipięta i próbowała non stop zamknąć te cholerne drzwi pasażera. Przy ost działaniach odpialem centralke i po 2tyg pali bez najmniejszego problemu,aku kręci swietnie i wgl. Winowajca znaleziony temat do zamknięcia i dzięki wszystkim za rady,pomoc