Zamarzniety zamek

damianek12
Podwójny As
Posty: 263
Rejestracja: śr 04 lip 2012, 18:45:48
Lokalizacja: Opole

Zamarzniety zamek

#1

Post autor: damianek12 »

Wczoraj ku zdziwieniu nie moglem się dostać do auta było -5 inie moglem otworzyć zamka.Macie jakieś sposoby na przyszłość?
Awatar użytkownika
Logan
Administracja
Posty: 1663
Rejestracja: wt 27 lis 2012, 22:02:58
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 33
Kontakt:

#2

Post autor: Logan »

Podgrzewać kluczyk zapalniczką, albo zamek odmrażaczem potraktować ;)
Mared
Pełnoprawny User
Posty: 86
Rejestracja: pn 03 wrz 2012, 19:30:06
Lokalizacja: Łódź

#3

Post autor: Mared »

Założyć centralny.Mnie wczoraj przy mrozie bez problemu się otworzył,ale drzwi przymarzły i urwałem klamkę :furious:
Smirnoff

#4

Post autor: Smirnoff »

Ja uszczelki potraktowałem preparatem do uszczelek na bazie sylikonu.
Co do zamka to w kieszeni musisz mieć odmrażacz do zamków.

Możesz zaopatrzyć się w suszarkę jeśli masz auto na podwórku, jak pod blokiem no to odmrażacz :)
damianek12
Podwójny As
Posty: 263
Rejestracja: śr 04 lip 2012, 18:45:48
Lokalizacja: Opole

#5

Post autor: damianek12 »

No ale nie uśmiecha mi się nosić tego odmrażacza co zamków bo mogę zapomnieć kiedyś i stoję;/To o uszczelce to nie problem bardziej boje się o zamek,ale to zapalniczka dobra sprawa.
Smirnoff

#6

Post autor: Smirnoff »

Znaczy jak nie będzie mrozu to możesz zacząć zabezpieczać zamek, jakiś smar np. do łańcuchów, wazelina.
Tak mój dziadek robi, ale tak myślę że np. WD40 możesz popsikać no ogólnie coś co nie zamarza a nie wyparuje i nie wycieknie :P tylko nie psikaj jak jest mróz bo nic nie da poczekaj na odwilż ;)
damianek12
Podwójny As
Posty: 263
Rejestracja: śr 04 lip 2012, 18:45:48
Lokalizacja: Opole

#7

Post autor: damianek12 »

Smirnoff, wd 40 psikałem z jakiś 3 tyg temu w zamek żeby go "rozruszać" bo trochu ciężko chodził a wczoraj już nie moglem otworzyć wiec to nie zdało egzaminu.A widziałem smar do zamków i myślicie on zdałby egzamin żeby nie zamarzało?
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#8

Post autor: Maciej »

Dwa lata temu tak mi pozamarzały zamki, że wypsikanie dwóch odmrażaczy nic nie dało, ostatnią deską ratunku okazał się gumowy termofor...
Później szybka wycieczka na kilka godzin na grzany parking do galerii, jakiś specyfik w zamki i spokój na całą zimę.
Ostatnio zmieniony ndz 02 gru 2012, 17:35:45 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Smirnoff

#9

Post autor: Smirnoff »

jak nic innego nie pomaga to nie zaszkodzi sprawdzić. Wciśnij smar i może będzie ok tylko rozruszaj zamek bo skoro piszesz że już ciężko chodził wcześniej. Ze smarowaniem powinno być łatwiej :P
Maciej pisze:Dwa lata temu tak mi pozamarzały zamki, że wypsikanie dwóch odmrażaczy nic nie dało, ostatnią deską ratunku okazał się gumowy termofor...
Później szybka wycieczka na kilka godzin na grzany parking do galerii, jakiś specyfik w zamki i spokój na całą zimę.
W mordę :P grubo widzę, nie próbowałeś "gorącego klucza" ? w sumie łatwo powiedzieć, ale w sumie jak komuś zamarzają zamki to trzeba się zabezpieczać, ja tam mam w swoich smar i jak na chwilę obecną żadnych problemów przy -6* ... ale poczekamy zobaczymy <puk><puk><puk>
damianek12
Podwójny As
Posty: 263
Rejestracja: śr 04 lip 2012, 18:45:48
Lokalizacja: Opole

#10

Post autor: damianek12 »

A ten smar nie będzie brudził mi kluczyka bo tak gdzieś pisało ze od tego uwalony kluczyk?

Ps mam jeden kluczyk jak się nie daj bóg złamie to stoję a jak bym dorobił sobie drugi to będę odpalał nim furę? nie ma immobilizera w kluczyku?Lub dorobić ten kluczyk do otwierania chociaż auta.
Smirnoff

#11

Post autor: Smirnoff »

Spokojnie :P mi tam powiedzmy że brudzi ale sobie wycieram w chuizdeczke (powiedzmy tak ;P, coś za coś).

A co do klucza to też mam jeden, będę sobie teraz dwa dorabiał, a po to właśnie żeby mieć jakiś tam zapas.

Do opalania kluczyka musisz mieć goły klucz, bo jak będzie z plastikiem no to prosta fizyka, ciepło przejmie plastik i się stopi. I nie trzymaj gołą ręką :P

Jak czujesz że nie otworzysz to się nie siłuj z kluczykiem tylko nim "myrdaj" prawo/lewo to go nie powinieneś złamać :)
damianek12
Podwójny As
Posty: 263
Rejestracja: śr 04 lip 2012, 18:45:48
Lokalizacja: Opole

#12

Post autor: damianek12 »

To dzięki jednak wypróbuje pierw wd40 i będę psikał przez jakiś czas powiedzmy co 2 dzień i może to mi jakoś pomoże i zakonserwuje.A też teraz mi się przypomniało ze byłem na myjni 3 dni przed mrozem i myłem karcherem to jest możliwe ze dostała się tam woda i te wd40 co pryskałem 3 tygodnie temu sobie z tyle ilością wody nie poradziło?

A tak kupie z 2 wd40 i będę pryskał i może mi pomoże i już raczej auta być nie będę lub uważał na zamki.Niby 3 dni teoretycznie woda zamka powinna wyparować.
Smirnoff

#13

Post autor: Smirnoff »

No powinna wyparować, ale uwzględniając niską temperaturę, zimny metal, brak dostępu powietrza (jako takiego) to woda nie za bardzo chce sobie odparować, powinna wyciec a to co nie wyciekło to zostało w zamku i przymarzło, poczekaj na + temperaturę weź nie wiem potraktuj zamek powietrzem pod ciśnieniem a później WD, a jak nie masz takiej możliwości no to WD i jazda baw się zamkiem metodą "myrdania" otwieraj zamykaj i znowu WD, musisz napsikać i rozsmarować.
damianek12
Podwójny As
Posty: 263
Rejestracja: śr 04 lip 2012, 18:45:48
Lokalizacja: Opole

#14

Post autor: damianek12 »

No dzięki za pomoc.Będę się bawił,i mam nadzieje ze to pomoże.
Awatar użytkownika
Maciej
Obeznany
Posty: 132
Rejestracja: ndz 04 kwie 2010, 14:41:54
Lokalizacja: Białystok

#15

Post autor: Maciej »

Wtedy to ja wszystkiego próbowałem, największym problemem było zdobycie termofora w XXI wieku :laugh:
ODPOWIEDZ