a takie,że jadąc ktoregoś razu ...long time ago.... dodawałem gazu i tak jakby w jednym momencie zaciął się tak,że obroty na max Vtec sie zapalił i głośny ryk. ok ogarnałem sytucje.wyłaczyłem,pod machą linke pomacałem odpaliłem,cacy.
mineły ze dwa miesiące,ścigając sie zmieniam biegi(duże obroty)....
![dots :dots:](./images/smilies/dots.gif)
przy hamowaniu silnikiem też dzwięk sie zmienił na taki grubszy..
co to może być?co tam się mogło stać? i co jest przyczyną "zacinania"? przeraża to troche...