D13B2 gaśnie na jałowych
D13B2 gaśnie na jałowych
Witam
Wracam dziś ze sklepu, przez całą drogę ładnie chodziła. Wjeżdżam na podwórko i zaczyna się cyrk. na wolnych mi zgasła. odpalam jeszcze raz i to samo.
Hanka gaśnie mi na jałowych obrotach. Po odpaleniu na zimnym chodzi ładnie, ssanie sie skończy to od razu gaśnie przy próbie odpalenia gaśnie ponownie.
Sprawdziłem wężyki podciśnień, jeden był pęknięty to go wymieniłem, teraz wszystkie są OK. Nie wiem czy to coś da, ale dodam że jak zdejmę wężyk od sssania to ładnie wchodzi na ssanie, nie przerywa, nie dławi ani nic.
Jak zwykle chwile przed zlotem musi coś się stać
Zrobiłem jeszcze samodiagnostyke. Co jakieś 5 sekund dioda mignie 1 raz na chwile.
następny edit. Zawór EAVC sprawdzony i jest sprawny. wyczyściłem go, zmierzyłem oporność i organoleptycznie sprawdziłem czy przy 5k obr zanika podciśnienie. wszystko jest ok.
Wracam dziś ze sklepu, przez całą drogę ładnie chodziła. Wjeżdżam na podwórko i zaczyna się cyrk. na wolnych mi zgasła. odpalam jeszcze raz i to samo.
Hanka gaśnie mi na jałowych obrotach. Po odpaleniu na zimnym chodzi ładnie, ssanie sie skończy to od razu gaśnie przy próbie odpalenia gaśnie ponownie.
Sprawdziłem wężyki podciśnień, jeden był pęknięty to go wymieniłem, teraz wszystkie są OK. Nie wiem czy to coś da, ale dodam że jak zdejmę wężyk od sssania to ładnie wchodzi na ssanie, nie przerywa, nie dławi ani nic.
Jak zwykle chwile przed zlotem musi coś się stać
Zrobiłem jeszcze samodiagnostyke. Co jakieś 5 sekund dioda mignie 1 raz na chwile.
następny edit. Zawór EAVC sprawdzony i jest sprawny. wyczyściłem go, zmierzyłem oporność i organoleptycznie sprawdziłem czy przy 5k obr zanika podciśnienie. wszystko jest ok.
miałem tak 2 razy tez mi każdy ``mechanik`` mówił ze to ciśnieniowe wężyki na pewno potem mnie odsyłali do gaźnikowca ale sam znalazłem przyczyne (nie widoczną na pierwszy rzut oka) jedna złączka kabli (kostka) po lewej stronie delikatnie sie poluzowała na naszych pięknych polskich drogach scisnołem i po kłopocie. więc sprawdź wszystkie złączki (wtyczki) bo u mnie niby była wciśnięta a jednak brakowało jednej dziesiątej milimetra i Haneczka nie trzymała obrotów.
a za drugim razem jak mi gasła to krokowiec się zasyfił ale wtedy podkręcenie obrotów pomogło do momentu przeczyszczenia krokowca.
tyle moge podpowiedzieć więc pod maske i posprawdzaj wszystkie wtyki , wtyczki złączki itp
Pozwodzenia
a za drugim razem jak mi gasła to krokowiec się zasyfił ale wtedy podkręcenie obrotów pomogło do momentu przeczyszczenia krokowca.
tyle moge podpowiedzieć więc pod maske i posprawdzaj wszystkie wtyki , wtyczki złączki itp
Pozwodzenia
Była chwila czasu to kombinowałem znów i dalej nic
Złączki wszystkie podociskałem, myślę czy może wszystkich nie porozpinać i nie zapryskać może WD40 by woda jest, może zaśniedziały czy coś. Krokowca przecieknąłem, jest na pewno sprawny, a obroty dalej po swojemu.
Mam jakieś przeczucie że u mnie jakaś czujka padła. Raz mi trzyma dobre obroty, raz mam 500 obr, a raz może 100, że silnik przygasa i co jakiś czas kontrolka od ładowania się zapala.
Złączki wszystkie podociskałem, myślę czy może wszystkich nie porozpinać i nie zapryskać może WD40 by woda jest, może zaśniedziały czy coś. Krokowca przecieknąłem, jest na pewno sprawny, a obroty dalej po swojemu.
Mam jakieś przeczucie że u mnie jakaś czujka padła. Raz mi trzyma dobre obroty, raz mam 500 obr, a raz może 100, że silnik przygasa i co jakiś czas kontrolka od ładowania się zapala.
- Walnuts.inc
- Nałogowiec
- Posty: 896
- Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
- Lokalizacja: Opolskie
Może dysze Ci się zapchały? Ja mam podobny problem niestety dopiero w przyszłym miesiącu kupię sobie spray'e do czyszczenia gaźników i coś podziałam.
Ostatnio szukałem tematów z podobnymi problemami i trafiłem na taką korespondencję:
http://mkh.strefa.pl/viewtopic.php?f=31&t=3187
Kumpel ma problem z d13b2 w eg3, sprwa jest taka ze jak silnik jest zagrzany i dolatuje do swiatel i zatrzyma sie to zaczynaja falowac obroty i gaśnie, po odpaleniu to samo. Proszę o pomoc, pozdro.
Jako że mam właśnie D13B2 i już przerabiałem temat to się wypowiem
najpierw trzeba dolać tego środka do benzyny co czyści układ paliwowy,potem kupić środek do czyszczenia gaźnika w sprayu i dobrze wyczyścić dysze i cały gaźnik. W JC kosztuje ok 14 zł . Potem zrobić to : http://www.civic5g.yoyo.pl/silnik.php?art=eacv
a na sam koniec wyregulować gaźnik na zapalonych światłach aa i jeszcze nabrać do strzykawki trochę oleju jakiegoś rzadszego i rozruszać wszystkie miejsca gdzie są spreżyny przy gaźniku no i potem reset.Najlepiej zrobić wszystko na raz bo ja robiłem na raty i problem po jakimś czasie się pojawiał.Dopiero jak przerobiłem to wszystko to mam spokój
Ostatnio szukałem tematów z podobnymi problemami i trafiłem na taką korespondencję:
http://mkh.strefa.pl/viewtopic.php?f=31&t=3187
Kumpel ma problem z d13b2 w eg3, sprwa jest taka ze jak silnik jest zagrzany i dolatuje do swiatel i zatrzyma sie to zaczynaja falowac obroty i gaśnie, po odpaleniu to samo. Proszę o pomoc, pozdro.
Jako że mam właśnie D13B2 i już przerabiałem temat to się wypowiem
najpierw trzeba dolać tego środka do benzyny co czyści układ paliwowy,potem kupić środek do czyszczenia gaźnika w sprayu i dobrze wyczyścić dysze i cały gaźnik. W JC kosztuje ok 14 zł . Potem zrobić to : http://www.civic5g.yoyo.pl/silnik.php?art=eacv
a na sam koniec wyregulować gaźnik na zapalonych światłach aa i jeszcze nabrać do strzykawki trochę oleju jakiegoś rzadszego i rozruszać wszystkie miejsca gdzie są spreżyny przy gaźniku no i potem reset.Najlepiej zrobić wszystko na raz bo ja robiłem na raty i problem po jakimś czasie się pojawiał.Dopiero jak przerobiłem to wszystko to mam spokój
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.
No ale również na gazie mam ten sam problem, a przecież wtedy żadne dysze nie mają nic do gadania EAVC mam wyczyszczony, dziś wezmę rzeczywiście olejem wszystkie sprężynki i elementy ruchome przesmaruje. Wie ktoś jakie napięcie powinno być na sondzie lambda? W paru autach sprawdzałem lambde właśnie przez pomiar napięcia, w hondzie pewnie też tak się da, tylko nie mogę znaleźć przedziału w jakim powinien odczyt się mieścić
- Walnuts.inc
- Nałogowiec
- Posty: 896
- Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
- Lokalizacja: Opolskie
Lutowałem kabelki przy lampach dzisiaj i odłączyłem akumulator. Że był odłączony to stwierdziłem że go zresetuje tak jak trzeba i pochodził mi do tych 2 załączeń wentylatora. Zgasiłem, odpaliłem i jak ręką odjął. Przez jakieś 10 km idealnie schodził do 900 obr, zbierał się przyzwoicie. Jednak po tych 10 km z każdym kilometrem jest coraz gorzej Znów obroty coraz niżej, teraz zatrzymują się przy 500, ciekawe do ilu jeszcze zejdą Cały czas mam wrażenie ze to coś z elektroniki Jakiś czujnik odmówił posłuszeństwa i jest cyrk
- Walnuts.inc
- Nałogowiec
- Posty: 896
- Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
- Lokalizacja: Opolskie
No dobra, skoro nikt nie wie co nam dolega to poszperałem trochę i oto co opracowałem.
Z manuala wyszukałem Troubleshooting dla naszego gaźnika:
i podążamy za Krokiem Nr 1 (ze względu na to że jest mniej kroków do sprawdzania)
Znajdujemy się tu:
i rozpatrujemy Krok Nr 1.1:
Do sprawdzenia SLOW AIR JET CONTROL (czemu wykluczyłem regulację biegu jałowego? bo po zniknięciu ssania mamy poprawne wolne obroty które z czasem lecą na łeb):
Jeśli to nie pomogło rozpatrujemy krok 1.2:
Do sprawdzenia:
VACUUM CONTROLLED SECONDARY:
AIR VENT CUT OFF DIAPHRAGM (w kroku 4 możliwość przejścia na stronę 176-177) /b]
FLOAT LEVEL:
I w kolejnym kroku to co było w kroku Nr 1.1 czyli SLOW AIR JET CONTROL.
Jeśli wciąż jest problem trzeba przejść do Kroku Nr 2.1
Do sprawdzenia to co powyżęj czyli krok CARBURETOR w punktach zarówno 1.1 jak i 1.2
MAP (Mainfold Absolute Pressure) SENSOR:
OXYGEN SENSOR:
INTAKE AIR TEMPERATURE SENSOR:
OTHER EMISSION CONTROL (W nim znajduje się też krok o EACV):
Sorki że taki długi tekst. Teoretycznie po zrobieniu tych wszystkich testów wszystko powinno powrócić do normy
Z manuala wyszukałem Troubleshooting dla naszego gaźnika:
i podążamy za Krokiem Nr 1 (ze względu na to że jest mniej kroków do sprawdzania)
Znajdujemy się tu:
i rozpatrujemy Krok Nr 1.1:
Do sprawdzenia SLOW AIR JET CONTROL (czemu wykluczyłem regulację biegu jałowego? bo po zniknięciu ssania mamy poprawne wolne obroty które z czasem lecą na łeb):
Jeśli to nie pomogło rozpatrujemy krok 1.2:
Do sprawdzenia:
VACUUM CONTROLLED SECONDARY:
AIR VENT CUT OFF DIAPHRAGM (w kroku 4 możliwość przejścia na stronę 176-177) /b]
FLOAT LEVEL:
I w kolejnym kroku to co było w kroku Nr 1.1 czyli SLOW AIR JET CONTROL.
Jeśli wciąż jest problem trzeba przejść do Kroku Nr 2.1
Do sprawdzenia to co powyżęj czyli krok CARBURETOR w punktach zarówno 1.1 jak i 1.2
MAP (Mainfold Absolute Pressure) SENSOR:
OXYGEN SENSOR:
INTAKE AIR TEMPERATURE SENSOR:
OTHER EMISSION CONTROL (W nim znajduje się też krok o EACV):
Sorki że taki długi tekst. Teoretycznie po zrobieniu tych wszystkich testów wszystko powinno powrócić do normy
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.
- Walnuts.inc
- Nałogowiec
- Posty: 896
- Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
- Lokalizacja: Opolskie
Pal sześć Angielski, zawsze jakiegoś znajomego możesz poprosić z lepszą znajomością czy coś, gorzej jest z faktem iż do niektórych przypadków potrzebujesz dwa testery podciśnień (koszt jednego to ok. 100 zł) a u mnie są tak życzliwi mechanicy że idź i nie wracaj...
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.
- Walnuts.inc
- Nałogowiec
- Posty: 896
- Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
- Lokalizacja: Opolskie
- Walnuts.inc
- Nałogowiec
- Posty: 896
- Rejestracja: pn 28 mar 2011, 09:31:31
- Lokalizacja: Opolskie
Nie chcę Cię martwić ale koszt samych uszczelek nowych jest zabójczy a zamienników nigdzie nie ma... Więc wcale się nie dziwię że mechanik nie chce dopłacać z własnej kieszeni...
Tak na szybko wzięte ceny ze stronki http://www.hondaoriginalparts.com
Potrzebujesz:
16105-pj7-000 - ?8.00 (Euro)
16212-pm1-g00 - ?8.98 (Euro)
16079-pg6-005 - ?48.43 (Euro)
Tu Ci wymieniłem tylko najbardziej potrzebne uszczelki niezbędne do skręcenia ponownego gaźnika.
A i to możliwe że jeszcze coś innego Ci wyskoczy, czy to pływak walnięty czy jakiś czujnik w puszce podciśnień źle działa, a może po prostu sonda lambda Ci padła...
A zresztą tu masz linki do wszystkich cen:
Kolektor ssący i peryferia: http://www.hondaoriginalparts.com/honda ... k_03=11196
Gaźnik i peryferia: http://www.hondaoriginalparts.com/honda ... k_03=11196
Tak na szybko wzięte ceny ze stronki http://www.hondaoriginalparts.com
Potrzebujesz:
16105-pj7-000 - ?8.00 (Euro)
16212-pm1-g00 - ?8.98 (Euro)
16079-pg6-005 - ?48.43 (Euro)
Tu Ci wymieniłem tylko najbardziej potrzebne uszczelki niezbędne do skręcenia ponownego gaźnika.
A i to możliwe że jeszcze coś innego Ci wyskoczy, czy to pływak walnięty czy jakiś czujnik w puszce podciśnień źle działa, a może po prostu sonda lambda Ci padła...
A zresztą tu masz linki do wszystkich cen:
Kolektor ssący i peryferia: http://www.hondaoriginalparts.com/honda ... k_03=11196
Gaźnik i peryferia: http://www.hondaoriginalparts.com/honda ... k_03=11196
Cry "Havoc!" and let slip the dogs of war.