czrny dym z ruru wydechowej i nierówna praca silnika

#1

jak w temacie dzis wkoncu odpaliłem silnik po wielkich bulach (nie mialem z tym najmniejszych problemow 3 tyg temu i od tamtej pory nie odpalalem go) silnik chodzi dosc nierowno.. i wli czarnym dymem a jak wcisne gaz to juz wogole ostro daje... Jedyne co zrobilem przy silniku w przeciągu 3 tyg, gdzie byl wyłączony to zmienilem kopółkę i ,,młoteczek'' czy jak to tam zwał na nowe OEM-owe. dzy moze to byc przyczyną umierającego aparatu zaplonowego?? jakie jeszcze mogą być tego przyczyny, dodam ze swiece i kable tez w zasadzie mam nowe (przebieg raptem kilkaset km)
moze ktś pomoc..?

#2

Jak dla mnie nie dopala się paliwo. Za mało powietrza, coś nie tak z iskrą, gaźnik za dużo leje

#3

Na moje zle ustawiony zapłon, zmieniając młoteczek i kopułkę w pewien sposób zmieniłeś kąt ustawienia zaplonu.

#4

o nie wydaje mi sie mloteczek wchodzi na sztywno na oske i go raczej nie da sie przekrecic bo w jakis tam sposob jest sprzężony z wałkiem rozrządu..

#5

Ale jednak warto sprawdzić to o czym kaczor pisał

#6

nie da sie sprawdzic bo tak nierowno chodzi...

#7

Masz lampe stroboskopową ? przestawiaj a może zacznie chodzić równo

#8

mam... ale uwazam ze nie ma sesu, jak jakis czas temu sprawdzalem zaplon z ciekawosci dalem aparat zaplonowy do konca w przod i w tył i nie było takich akcji, zaczynał mulic i tyle, jutro jeszcze sprawdze czy przypadkiem mi sie koło pasowe na wałku w jakis dziwny sposób nie przestawiło... a nastepne o to chyba dorwac inny aparat zaplonowy i zobaczyc co z tego wyjdzie bo nic innego mi do glowy nie przychodzi...

#9

Jak coś znajdziesz to napisz

#10

na marginesie, "to" się nazywa palec, nie młoteczek, palca nie da się źle zamontować, chyba ze kupiłeś zły palec albo kopułkę, moze np nie dotykać jednego bolca i przez to nie pali na jeden gar i chodzi nie równo, tu bym szukał przyczyny. Jak masz stare to przełóż i zobacz cy się naprawi.

#11

probowałem i to samo, PALEC i kopulke kupowałem w salonie hondy do dokladnie mojego silnika, dostałem z naklejkami i numerami części pozatym wygladają identycznie jak stare części wiec o pomyłce nie ma mowy, ogolnie to sie wkurw... dziś na tą całą akcje.. chyba poszukam tego aparatu na jakim szrocie i zobacze co wyjdzie... ale na razie chyba dam sobie spokuj..