Brak napięcia na akumulatorze

Problemy z prądem.
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

Brak napięcia na akumulatorze

#1

Post autor: Mahcin »

Witam.
Pożyczyłem samochód ojcu który to pozostawił włączone światła w samochodzie (jakby nie słyszał sygnału...).
Po jakimś czasie próbowałem coś zrobić w samochodzie ale po przekręceniu kluczyka nie zapaliła się żadna kontrolka. Okazało się, że problemem była "bateryjka" ;)

Brat podłączył do prostownika, wyświetliło się że wszystko jest OK z akumulatorem, ładował 3 godziny.

Po podpięciu akumulatora w samochodzie przekręcił zapłon, kontrolki się zapaliły, ale silnika nie udało się uruchomić. Włączył więc światła i w tym momencie wszystkie kontrolki zgasły (światła się nie zapaliły). Dziś sprawdziłem napięcie na akumulatorze... w sumie to nie byo czego sprawdzać bo miernik nie pokazał ani jednego volta...

I teraz pytanie. czy może być jakieś zwarcie? czy to wina akumulatora?

Jutro będę próbował sprawdzić akumulator w innym samochodzie ale chętnie usłyszę jakieś porady od Was :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
grrruby
Nałogowiec
Posty: 837
Rejestracja: sob 19 lut 2011, 00:49:19
Lokalizacja: Gorlice/Rzeszów

#2

Post autor: grrruby »

ja tak miałem jak mi się rozładował akumulator przez to, że auto stało dłuższy czas, coś ok. 2tyg z tego co pamiętam. Padł na amen, nawet immobiliser nie gasł jak go deaktywowałem ;) kaplica, o światłach też nie było co marzyć :P po podładowaniu udało się odpalić ale akumulator tym zabiłem, po kilku dniach musiałem wymienić na nówkę.

Próbowałeś odpalić "na kable"?
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

#3

Post autor: Mahcin »

Nie próbowałem.
Ale u mnie też stała Hania dość długi czas niestety bo nie miała OC, bo miałem problem z przerejestrowaniem ;)
też stała koło 2tyg...
Ciekawe czy gwarancja na akumulator to obejmie ;P
Awatar użytkownika
grrruby
Nałogowiec
Posty: 837
Rejestracja: sob 19 lut 2011, 00:49:19
Lokalizacja: Gorlice/Rzeszów

#4

Post autor: grrruby »

jak masz nowy to mogło coś po prostu nie łączyć, chociaż nie możesz wykluczyć padnięcia aku... Lepiej zajmij się tym jak najszybciej, bo rozładowując baterię do końca zabijasz ją ;)
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

#5

Post autor: Mahcin »

No bateria jest praktycznie nówka, ze 2 miesiące ma.
jutro raz jeszcze sprawdzę w samochodzie brata. Jak będzie to samo to jadę do norauto :P
Awatar użytkownika
grrruby
Nałogowiec
Posty: 837
Rejestracja: sob 19 lut 2011, 00:49:19
Lokalizacja: Gorlice/Rzeszów

#6

Post autor: grrruby »

może faktycznie jakaś wade ma, niech to sprawdzą ;) tylko mogą Ci kit wciskać, wiec nie daj sie podejść że niby Twoja wina, bo nowa bateria nie ma prawa paść w ciągu dwóch tygodni nie używania ;)
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

#7

Post autor: Mahcin »

Okazało się że to jednak nie Akumulator. (w innym samochodzie działa).

Ostatnio zdejmowałem boczki drzwi, może przy zakładaniu ich spowrotem zrobiło się jakieś zwarcie?

Przy dzisiejszej próbie w Hani światła się zapaliły lecz za pierwszym razem samochód nie chciał odpalić a za drugim przekręceniem kluczyka znowu zgasły kontrolki i nic nie dało się zrobić... :(
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

#8

Post autor: Mahcin »

Nikt nie ma żadnych pomysłów?
kaczor44
Żółtodziób
Posty: 19
Rejestracja: pn 25 lip 2011, 13:01:57
Lokalizacja: Gdansk

#9

Post autor: kaczor44 »

sprawdź bezpieczniki :gossip:
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

#10

Post autor: Mahcin »

To było pierwsze co zrobiłem :P
Awatar użytkownika
grrruby
Nałogowiec
Posty: 837
Rejestracja: sob 19 lut 2011, 00:49:19
Lokalizacja: Gorlice/Rzeszów

#11

Post autor: grrruby »

Bezpieczniki i masy raz jeszcze, bezpieczniki pod kierownicą i te w skrzyneczce koło akumulatora. Dokładnie sprawdź, bo mogą być zaśniedziałe i mimo, że wyglądają jak nówki to nie pozwalają na przepływ prądu.
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

#12

Post autor: Mahcin »

Ale to w takim razie musi być jakiś główny bezpiecznik, no nie? bo prądu nie ma wszędzie...
Od radia, przez zapalniczkę i światła, po sam zapłon
Mahcin
Berbeć
Posty: 48
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 14:36:59
Lokalizacja: Piaseczno

#13

Post autor: Mahcin »

Okazało się, że akumulator padł do końca. Domowy prostownik przez to pokazywał full.
W norauto naładowali, chociaż trwało to tydzień :P
temat do zamknięcia
Zablokowany