Brak napięcia na akumulatorze
Brak napięcia na akumulatorze
Witam.
Pożyczyłem samochód ojcu który to pozostawił włączone światła w samochodzie (jakby nie słyszał sygnału...).
Po jakimś czasie próbowałem coś zrobić w samochodzie ale po przekręceniu kluczyka nie zapaliła się żadna kontrolka. Okazało się, że problemem była "bateryjka"
Brat podłączył do prostownika, wyświetliło się że wszystko jest OK z akumulatorem, ładował 3 godziny.
Po podpięciu akumulatora w samochodzie przekręcił zapłon, kontrolki się zapaliły, ale silnika nie udało się uruchomić. Włączył więc światła i w tym momencie wszystkie kontrolki zgasły (światła się nie zapaliły). Dziś sprawdziłem napięcie na akumulatorze... w sumie to nie byo czego sprawdzać bo miernik nie pokazał ani jednego volta...
I teraz pytanie. czy może być jakieś zwarcie? czy to wina akumulatora?
Jutro będę próbował sprawdzić akumulator w innym samochodzie ale chętnie usłyszę jakieś porady od Was
Pozdrawiam
Pożyczyłem samochód ojcu który to pozostawił włączone światła w samochodzie (jakby nie słyszał sygnału...).
Po jakimś czasie próbowałem coś zrobić w samochodzie ale po przekręceniu kluczyka nie zapaliła się żadna kontrolka. Okazało się, że problemem była "bateryjka"
Brat podłączył do prostownika, wyświetliło się że wszystko jest OK z akumulatorem, ładował 3 godziny.
Po podpięciu akumulatora w samochodzie przekręcił zapłon, kontrolki się zapaliły, ale silnika nie udało się uruchomić. Włączył więc światła i w tym momencie wszystkie kontrolki zgasły (światła się nie zapaliły). Dziś sprawdziłem napięcie na akumulatorze... w sumie to nie byo czego sprawdzać bo miernik nie pokazał ani jednego volta...
I teraz pytanie. czy może być jakieś zwarcie? czy to wina akumulatora?
Jutro będę próbował sprawdzić akumulator w innym samochodzie ale chętnie usłyszę jakieś porady od Was
Pozdrawiam
ja tak miałem jak mi się rozładował akumulator przez to, że auto stało dłuższy czas, coś ok. 2tyg z tego co pamiętam. Padł na amen, nawet immobiliser nie gasł jak go deaktywowałem kaplica, o światłach też nie było co marzyć po podładowaniu udało się odpalić ale akumulator tym zabiłem, po kilku dniach musiałem wymienić na nówkę.
Próbowałeś odpalić "na kable"?
Próbowałeś odpalić "na kable"?
Okazało się że to jednak nie Akumulator. (w innym samochodzie działa).
Ostatnio zdejmowałem boczki drzwi, może przy zakładaniu ich spowrotem zrobiło się jakieś zwarcie?
Przy dzisiejszej próbie w Hani światła się zapaliły lecz za pierwszym razem samochód nie chciał odpalić a za drugim przekręceniem kluczyka znowu zgasły kontrolki i nic nie dało się zrobić...
Ostatnio zdejmowałem boczki drzwi, może przy zakładaniu ich spowrotem zrobiło się jakieś zwarcie?
Przy dzisiejszej próbie w Hani światła się zapaliły lecz za pierwszym razem samochód nie chciał odpalić a za drugim przekręceniem kluczyka znowu zgasły kontrolki i nic nie dało się zrobić...