CZYŻBY KOMPUTER ODSZEDŁ???????PROSZE O POMOC.....PILNIE,,,
HA ELEKTRYCY MAGICY co jeden to lepszy czarodziej ostatni uruchomił nam kontrolke od ecu ale tak żeby tylko sie świeciła,ten pajac wstawił tam gdzies opornik i kontrolka świeci,.ale głupek nie wiedział z kim ma do czynienia.kazałam zrobić 'zwore' Żeby komputer wystukał błąd,A TU DUPA KOMPUTER NIE REAGUJE BŁĘDU NIE WYSTUKAŁ. A SIE KUR,,,WA WSCIEKŁAM.Zaraz kazałam zabierac auto od znachora i teraz nie wiem komu ją powierzyć..to za partacze w głowie sie nie miesci jak ludzi w h..ja robią.
-
- Pełnoprawny User
- Posty: 68
- Rejestracja: sob 13 sie 2011, 09:11:44
- Lokalizacja: Chełmża
- Kontakt:
Nie ma takiej możliwości, aparat nie ma w sumie nic wspólnego (Na mój prosty, chłopski rozumek) z tym czy się Check pali czy nie.
Jeżeli to byłby jakiś problem z aparatem ogólnie to samodiagnostyka powinna pokazać taki błąd. W tym przypadku ciężko mi stwierdzić - najlepszym rozwiązaniem byłoby załatwić sobie sprawny TD-40U i zrobić podmiankę. Jeżeli samochód złapie iskrę i zapali tzn że jest walnięta cewka/moduł/palec/kopułka lub wszystko naraz.
PS:
Mam nadzieję, że koleżanka ma jakaś umowę spisaną czy coś.
Jeżeli to byłby jakiś problem z aparatem ogólnie to samodiagnostyka powinna pokazać taki błąd. W tym przypadku ciężko mi stwierdzić - najlepszym rozwiązaniem byłoby załatwić sobie sprawny TD-40U i zrobić podmiankę. Jeżeli samochód złapie iskrę i zapali tzn że jest walnięta cewka/moduł/palec/kopułka lub wszystko naraz.
PS:
Mam nadzieję, że koleżanka ma jakaś umowę spisaną czy coś.
-
- Pełnoprawny User
- Posty: 68
- Rejestracja: sob 13 sie 2011, 09:11:44
- Lokalizacja: Chełmża
- Kontakt:
Ogólnie w przypadku braku pewności co do jakości wykonawcy usługi ZAWSZE trzeba spisać umowę. Będziesz miała nauczkę na przyszłość.
Jedyna opcja, meczyć, męczyć, męczyć. Do bólu. W między czasie naprawić niestety na swój koszt, na wszystko przyjąć faktury i zanieść im w celu zwrotu kasy. Straszyć sądem, rzeczoznawcami, UOKiK, Policją. Jeżeli i to nie pomoże to najlepiej przestać straszyć i zgłosić sprawę do w/w służb.
Jedyna opcja, meczyć, męczyć, męczyć. Do bólu. W między czasie naprawić niestety na swój koszt, na wszystko przyjąć faktury i zanieść im w celu zwrotu kasy. Straszyć sądem, rzeczoznawcami, UOKiK, Policją. Jeżeli i to nie pomoże to najlepiej przestać straszyć i zgłosić sprawę do w/w służb.
rozmawiałam z rzeczoznawcą dzisiaj,on uważa że warsztat powinien pokryc koszty naprawy,ale warsztat niema chęci z tego co widze.rzeczoznawca chciałby wziąć honde do serwisu żeby oni ją podpieli pod kompa i wyjdzie ale to wszystko są koszty a chętnych do zapłaty za wycieczke i naprawe coś nie widać.chciałam to załatwić polubownie,ale widze że niema szans,jutro jeszcze wybiore sie do gościa niech sie określi jak to widzi wóz albo przewóz,w najgorszym wypadku podam warsztat do sądu.,może nikomu już szkód nie narobią.hahahah
Nie podepną pod kompa bo nie ma jak , Przy spawaniu jak nie odłączyli klem lub odłączyli jedno mogło pójść napięcie zwrotne i ciężko określić co mogło pójść bo mogło wywalić kilka rzeczy najprawdopodobniej kompa i aparat poszukaj na forum kogoś od siebie z Civem z taki motorem i zróbcie przekładkę najprościej albo kogoś to ogarnia temat , jeżeli masz troszkę wiedzy i posługiwać się prostymi miernikami i smaru się nie boisz zapraszam może coś damy rade zrobić na odległośćOlga pisze:rozmawiałam z rzeczoznawcą dzisiaj,on uważa że warsztat powinien pokryc koszty naprawy,ale warsztat niema chęci z tego co widze.rzeczoznawca chciałby wziąć honde do serwisu żeby oni ją podpieli pod kompa i wyjdzie ale to wszystko są koszty a chętnych do zapłaty za wycieczke i naprawe coś nie widać.chciałam to załatwić polubownie,ale widze że niema szans,jutro jeszcze wybiore sie do gościa niech sie określi jak to widzi wóz albo przewóz,w najgorszym wypadku podam warsztat do sądu.,może nikomu już szkód nie narobią.hahahah
powiem tak można zrobić wszystko,ale no własnie ale jak ja samochód naprawie to na własny koszt ,faktury gosciowi nie wystawie .jutro autem będzie zajmował sie nastepny czyli 3 z kolei elektryk i mam nadzieje że ostatni...on jest chyba najlepszy w Żywcu.po ciężkiej przeprawie blacharz w końcu wystawił mi fakture za wykonaną usługe,ale nie zgodził sie na notke że samochód odjezdza od niego na holu wiec przy odbiorze towarzyszył nam rzeczoznawca i wystawił odpowiedni papier,może juz jutro bede wiedziec co jej sie stało,i ile naprawa i najwarzniejsze kto pokryje jej koszty.