SWAP hamulce z 242 na 262, pytanie z innej beczki

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: SWAP hamulce z 242 na 262, pytanie z innej beczki

#4

autor: Laskosz » pt 12 lut 2016, 09:05:11

Jak będzie w nich śruba od sworznia luźno latała to chyba ma znaczenie, ale tak jak napisałem, przy normalnym użytkowaniu nie ma szans się to wyrobić.

#3

autor: masebus » czw 11 lut 2016, 21:41:26

rowki są widzę na płaskich powierzchniach gdzie się montuje końcówkę drążka, a tez czy grubośc ma znaczenie ty obydwóch dziur i średnice .

#2

autor: Laskosz » czw 11 lut 2016, 21:29:20

Raczej nie ma opcji tego zużyć przy normalnym użytkowaniu, chyba że ktoś szlifował, albo wiercił otwory. W ogóle to te "defekty" widzisz na tych płaskich powierzchniach do ktorych przylega sworzeń i nakrętka, czy w otworach w które wchodzi gwint?

SWAP hamulce z 242 na 262, pytanie z innej beczki

#1

autor: masebus » czw 11 lut 2016, 21:02:54

Witam mam takie pytanie, robię swap zwrotnicy przód z EH9 na EJ2 i moje pytanie czy te elementy na którę zaznaczyłem moga być tak że są zbyt zuzyte lub wyrobione ? i Widzę że jest tak że są takie rowki wytarte jakby z zużycia, uzywania. bd wymieniać łożysko, sworzeń, tarcze klocki, zaciski regenerować wiec chce wiedzieć by się potem nie okazało że zwrotnice do niczego. Proszę o odp

http://zapodaj.net/73904609c1de1.jpg.html
http://zapodaj.net/0cab39dabf762.jpg.html
http://zapodaj.net/73aa8271b40c4.jpg.html

Na górę