Zawieszenie w Civicu 5g hatchback.Potzebuję większej wiedzy.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Zawieszenie w Civicu 5g hatchback.Potzebuję większej wiedzy.

#21

autor: GrzechuSuli » pn 24 mar 2014, 07:47:42

#20

autor: sweet dreadi » ndz 23 mar 2014, 23:40:23

mogę. mts-a nie udało mi się zdobyć, wszystkie sklepy świecą pustkami, a producent wypuści ponownie dystrybucję dopiero w maju. Niestety, jestem na tyle w gorącej wodzie kąpana, że nie chciałam czekać tak długo - bo na początku tylko mtsa brałam pod uwagę.
Moje poszukiwania czego innego, tak jak pisałam wyżej, wzięły się tylko z tego powodu.
Natomiast moje obawy dotyczące dużo słabszego wykonania technixa zostały rozwiane, i mam nadzieję, że się nie rozczaruję.

#19

autor: gruszecky » ndz 23 mar 2014, 23:37:24

możesz wyjaśnić czemu technix a nie mts technik?

#18

autor: sweet dreadi » ndz 23 mar 2014, 23:08:30

ok, ja jednak po rozmowach z kilkoma użytkownikami różnych z w/w zawieszeń zrezygnowałam z AP na rzecz gwintu technixa. Zobaczymy jak się będzie sprawował :)

#17

autor: michal199331 » czw 20 mar 2014, 19:05:48

Właśnie to też wczoraj zaraz po moim ostatnim poście znalazłem i doczytałem.Słuszna uwaga.

#16

autor: gruszecky » czw 20 mar 2014, 08:16:26

ta technix ma gorsze wykonanie od mtsa:

http://zawieszenia-sportowe.pl/index.ph ... nfo-ogolne

#15

autor: michal199331 » śr 19 mar 2014, 23:58:34

Czyli jak to mówią homoniewiadomo.Po prostu skupić się na komplecie,nowym i najlepiej mi się wydaje z gwintem,bo jakbym miał potem załować,że na przykład tył wycelowany w niebiosa,to wole mimo wszystko gwint gdyz jakby nie patrzeć mam większe pole manewru.Z tego co szukałem to będę miał na uwadze MTS V3 oraz TaTechnix za 979 z regulacją twardości dodatkowo.Jakby nie patrzeć scigal sie nie bede,ku rozesmianej gębie znajomych,piski napewno z moich opon nie pójdą,a sam pod kątem sportu i toru nie patrzę takze mysle ze o takie gwinty mozna bedzie sie pokusić.Zobaczymy jaka Hanka mostowiak się trafi,jakie zawieszenie bedzie sie znajdować.Wtedy będę się głebiej zastanawiał.

#14

autor: gruszecky » śr 19 mar 2014, 23:30:26

w tej chwili uważam że tylko gwint, w okolicach 800 PLN MTS V3, w okolicach 1600 - AP.

Dlatego że sam mam AP i komfort z gwintem polega na tym że obniżasz może i tylko raz , ale za to dokładnie tak jak chcesz.

MTSa chwalę dopiero od kiedy kumpel zamontował i pojeździłem jego toczką-wyższy komfort niż na AP , na tor słabiej, na miasto lepiej.

Miałem wcześniej Vogtland 40/40 , przód usiadł nawet lepiej , tył-kielbasa, po wybebeszeniu piał niesamowicie, prawie jak na serii.

Tak naprawdę opis producenta 40/40 dotyczy długości sprężyny, ale nie oznacza niestety że dokładnie o tyle usiądzie.

#13

autor: sweet dreadi » śr 19 mar 2014, 22:10:37

Wolałabym sie zamknąć w 1,5 tys :) (dlatego AP bralabym że względu na opinię o nim, ale troszkę przekracza mój obecny budżet)

#12

autor: Grzybohun » śr 19 mar 2014, 20:51:28

a eibachy? wiesz zależy ile masz do wydania ;)

#11

autor: sweet dreadi » śr 19 mar 2014, 20:40:59

Podłączę się pod pytanie :)
Muszę pilnie wymienic zawias, ale nie moge sie zdecydowac-do tej pory jezdzilam na amorach gt cupline i springach vogtlanda, było dość twardo, sztywno i z obniżeniem około -50mm. Niestety taki zestaw jest już nie do skompletowania. Wczoraj po dłuższych dyskusjach na temat budżetowego rozwiazania dałam sie przekonac do gwintu mts v3, ale nie będzie dostępny przez minimum 1,5mies (info potwierdzone u producenta), a tyle nie moge czekać. Patrzyłam więc na ta technix z 3skokami regulacji, ale patrząc na opinie wydaje mi sie że to dużo słabsze (bardziej szajsowe) rozwiązanie. W przyplywie rozpaczy zaczelam sie już zastanawiac nad gwintem AP, ale nie ukrywam że jest dla mnie trochę za drogie.
Moze macie jakieś sensowne pomysly i doswiadczenie w zakresie kompletow lub polaczenia amorki+sprezyny, niezbyt miekkie, z mozliwoscia obnizenia minimum -45 (nie musi to byc gwint, ale nie chce byc mega koza ani stracic całkiem sztywnosci auta) lub przemyślenia odnośnie wymienionych przeze mnie rozwiazan?
Interesuja mnie tylko nówki sztuki :)

#10

autor: michal199331 » śr 19 mar 2014, 20:18:11

Dzięki GRZESIEK za odppowiedź.To w takim razie z tego co mówisz, mimo wszystko można byłoby się pokusić moim zdaniem na V3 ponieważ jeśli opisywałeś przypadek z mts 40/35 to V3 to też MTS także warunki jazdy byłyby podobne tyle że tutaj mamy po prostu ułatwienie ze względu na gwint.Wedlug mnie dobry gwint to cena 500 ,600 zl za sztuke także biorąc pod uwagę że będzie to jazda codzienna,spokojna to raczej nawet gwint z nizszej półki wytrzymać powinien.Jako kierowca,przyszły właściciel powinienem się nieco orientować w tej "polityce",w tym przypadku zawieszenia,amorów,sprezyn pomimo ze przy samochodzie bedzie grzebał mechanik także jeśli macie jakieś swoje odczucia,propozycje,jakiekolwiek odpowiedzi,rowniez do moich poprzednich pytań,to bardzo proszę,mówcie.Każda wiedza mi się przyda

#9

autor: Grzesieek » śr 19 mar 2014, 19:58:51

Co do samych sprężyn MTSa 40/35 to mogę się wypowiedzieć.

W porównaniu z serią jest twardo, ale nie na tyle, żeby nazywać to sprężyną "sportową" jak jest często opisywana na aukcjach. Poza tym zależy jeszcze co masz w tej chwili w zawieszeniu- jeśli nie masz żadnych stabilizatorów, to jakiej sprężyny nie wsadzisz, to auto będzie się kładło w zakręcie (chyba, że jakieś regulowane sprężyny bez żadnej marki... PODOBNO beton). Tak czy inaczej do cywilnej jazdy po normalnych drogach jest wg mnie bardzo dobrze. Do grubego upalania za miękko (start spod świateł z piskiem opon i wjechanie w byle zakręt tak, że dziewczyna i koledzy piszczą nie jest upalaniem :P ).

Co do tego rzekomego 40/35: przód faktycznie siada o 4cm, tył duuuuużo mniej... wyrównać to można amortyzatorem (np. MTSa, TaTechnixa) z regulacją wysokości na frezach. Wtedy jest w porządku. I nie sugeruj się tym, że auto musi stać "równo", bo jak tak zrobisz, to będziesz miał wrażenie, że przód jest wyżej i wygląda jak byś w bagażniku ziemniaki woził. Optycznie "równo" jest mniej więcej wtedy jak tył jest ~10mm wyżej od przodu. Jakkolwiek głupio to nie brzmi.

#8

autor: michal199331 » śr 19 mar 2014, 17:36:30

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.ETMAN-jeśli ktoś się przejmuję opinią innych o własnym aucie to jest jeszcze za młody by auto posiadać.Jeśli chodzi o budżet to 700zł lub 800zł to maksymalnie do tej drugiej ceny jestem w stanie zawieszenie kupić.Powiedzmy sobie szczerze-kupowanie nie kompletu lecz albo springsów lub amorów to nie jest dobre rozwiązanie,jak już coś to komplet,po drugie kupowanie NA OKAZJĘ czyli poszukam sobie amorkow lub sprezyn,bo moze ktos sprzedaje po cenie to moim zdaniem nie jest rozwiazanie,w grę wchodzi tylko i wyłącznie nowe żebym sobie nie wyrzucał potem,kupiłem bilstein czy koni,sprzedawca płakał jak sprzedawał a okazały się przecieki czy pęknięcia.Mam na myśli tylko nowe tylko biorąc pod uwagę wypowiedz GRUSZECKYEGO,komplet MTS V3 kosztuje 825,także jeszcze przejdzie taka cena,tylko rodzi sie pytanie:według każdego uzytkownika który widzi ten post i ma wiedzę w tym temacie,wyłączając Ciebie GRUSZECKY,bo jesteś na tak, CO POWIECIE NA TEN MTS V3? Na myśli jeszcze mam 3 pytania:
1.Co powiecie na temat MTS TECHNIK 40/35(pierwszy numer oznacza mam rozumiec obnizenie przodu a drugi tył tylko po jaką cholerę obniżenie przodu większe jeśli silnik mamy z przodu i wiadomo ciązenie na przod będzie wyzsze??)
2.Obiły mi się o oczy zestawy "na równo"obnizajace czyli na przyklad 30/30.Czy jakoś to się rózni od przykladowo 40/35?na łopatologie mozna to sobie wyobrazic i zrozumieć ale jakas ukryta puenta,?jakiś haczyk?
3.Znacie jakis komplet sprezyn i amortyzatorów do max 800 złotych,poza mts technik i mts v3 wyzej wymienione,tylko zwykle,nie gwint,oczywiscie nowe i wystarczajaco dobrej jakosci do tego modelu auta? Moja jazda zamyka sie w kilku krotkich slowach:ekonomiczna,uważna,nie na wyscigi tor,-spokojna jazda codzienna.

#7

autor: gruszecky » śr 19 mar 2014, 10:10:10

albo kupić gwint. Za 700 pln kupisz nowy gwint. Lepszy niż zajechane koni (no offence! ale 300 PLN?) bez regulacji wysokości.

Amory mts to tez bezsens jeśli kosztują 500 PLN a za 750 masz gwint kompletny-wychodzi drożej za zestaw obniżający niż za kompletne zawieszenie gwintowane tej samej firmy-wieeeerd

#6

autor: Grzybohun » śr 19 mar 2014, 09:12:41

Nie wiem czy jeszcze są ale na tablicy springi KONI 1130 jeden typ za 300 sprzedawał
I chyba to byłby dobry początek ;)

#5

autor: Etman » śr 19 mar 2014, 08:40:36

amory MTS to koszt około 500zł - nówki. Teraz jeśli chcesz robić lowbudżet to albo szukasz używanych springów za 100zł, albo jak masz możliwość tniesz seryjne o 2 zwoje, aczkolwiek tego rozwiązania nie polecam, ale wtedy koszt wszystkiego wyniesie cię 500zł + flaszka. Zawsze możesz poszukać używek amorów w dobrym stanie ( jakieś 75% min. sprawności) w cenie koło 350zł. Wszystko zależy jak ważne liczą się pieniądz, jak długo chcesz na tym polatać, oraz jak bardzo przejmujesz się hejtami innych, że nie śmigasz na ori osprzęcie :)

#4

autor: gruszecky » śr 19 mar 2014, 08:15:20

jeśli chodzi o pytanie 2. to chyba tylko gwintem, mimo zapewnień producentów sprężyn że siądzie z przodu tak a z tyłu siak, zwykle jest co najmniej 1cm róznicy w prześwicie nadkola.

jeśli chodzi o pytanie 1. poczekam na kolegów żeby ich shejcić;]. nie no, za 700 PLN możesz kupić najtańszy gwint MTS V3, który jest akceptowalny. W sumie nienajgorszy komfort przy możliwości regulacji wysokości wg. widzimisię-tak, to chyba najlepsza dla Ciebie opcja

#3

autor: michal199331 » śr 19 mar 2014, 01:35:03

Dziękuję LOGANEK za odpowiedź.Czyli najlepiej nie kombinować tylko kupić komplet.Własnie do teraz szukałem ile "minus" wyszło by w porządku i myślę ze -35 mm wychodzi najlepiej.2 pytania zatem:
1.Jaki zatem polecacie komplet amorów oraz sprężyn do 700 zł max? Które firmy wychodzą pozytywnie?
2.Jak uzyskać RÓWNE rozłożenie prześwitu pomiedzy nadkolem a kołem tak z przodu jak i z tyłu pojazdu?Chciałbym uniknąć by przód siedział nizej,lub tył wyżej,ustawić je po prostu równo w miarę możliwości.Znów odwołam się do obrazku bo na nim ładnie to widać- http://images.forum-auto.com/mesimages/ ... %20008.jpg Prosiłbym o wasze odpowiedzi.

#2

autor: Logan » śr 19 mar 2014, 00:09:21

1. Nie
2. Na seryjnym amortyzatorze możesz założyć sprężyny -40przod -35 tył, aczkolwiek najlepiej zmienić też amorki ;)
3. Takie obniżenie jak na zdjęciu to właśnie coś kolo -40mm. Koszt gwintu waha się od 400zł w górę za najtańszy używany. Sprężyny lub nawet kompletne amortyzatory możesz kupić za 200-300zł dobrej firmy.

Na górę