Obniżenie civic v

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Obniżenie civic v

#40

autor: Grzesieek » pn 12 sie 2013, 16:09:26

MaTuŚ pisze:... ale co z tego podrapany wydech stabilizator...
Rozpórka chyba?

#39

autor: MaTuŚ » pn 12 sie 2013, 15:04:18

Ja na glebie -70 bodajże jezdziło się spoko ale po dobrej drodze.Porgi zwalniające nie stanowiły wiekszego problemu.Ale już krawężniki czy nawet gdzieś jakiś wysoko podjazd na parking były nieosiągalne.No parkujemy tyłem ale jak masz dziury na drodze to nie będziesz przecież tyłem jechać.
Ja osobiście jezdziłem tak pare miechów ale mnie to irytowało bo zderzak przedni kleiłem 3 razy a z mocowań spadł z 6 razy.2 razy na prgu zwalniającym, 2 razy na polnej drodze i 2 razy przy wjezdzie na parking usypana droga na piaszczysty parking kamlot dziura i zderzaka z przodu nie ma :) .Auto prowadziło się fajnie ale co z tego podrapany wydech stabilizator nie wspomne o braku osłony pod silnikiem.Uległa ona połamaniu własnie na jakieś polnej drodze :/ .Jak ktoś lubi i umie dobrze śmigać na glebie to da rade.Kumpel do roboty glebowozem ma 14km a ja 8 bo jade po lini prostej a on nie może bo mu droga nie pozwala.Nie zmienia to faktu że na oemowym zawiasie wygląda komicznie .Na 15 może aż tak tego nie widać ale na ori 13 to kot spokojnie wejdzie :)

#38

autor: Skiper » pn 12 sie 2013, 13:27:15

Odświeżę kotleta
Jest tak jak pisze kusi, ja na swojej poprzedniej glebie byłem nawet w zakopanem. Można? Można więc nie trujcie że ktoś ma -60 i z ledwością przejeżdża przez progi bo na czymś takim bez przycierki przejdzie. Nie wiem jaką obecnie mam glebe ale bebechy i całe auto siedzi mi ok 4cm od ziemi. Udało mi się dojechać do domu, na wioche!! Gdzie droga jest dziurawa jak sito, fakt faktem jechałem cały czas na dwójce praktycznie bez gazu gdzie co chwile hamowałem do zera. Czasem uderzyłem kolektorem innym razem podłogom szlifowałem asfalt ale się da i to jest dla mnie gleba.
Obrazek

#37

autor: Grzybohun » sob 20 lip 2013, 17:29:48

Nasuwa się samo przez się, że najlepiej airride założyć i wszyscy zadowoleni :P

#36

autor: Grzesieek » sob 20 lip 2013, 10:15:20

kusi, czyli sam przyznałeś, że bywa to upierdliwe ;)

#35

autor: kusi » sob 20 lip 2013, 08:19:32

Etam głupoty gadacie.

negroazor- jak Ty obcierasz na progach z seryjnym zawiasem? Nie wierzę że takie olbrzymy są w PL. "Każde obniżenie jest glebą"- tu się nie zgodzę, gleba jest wtedy jak fura leży parę cm od ziemi, a nie zakładanie sprężyn -4 i jaranie się glebą.
Przy -9 bez przypału da się pokonywać progi, jak ktoś jeździ na takiej glebie to wie jak sobie poradzić z progiem, a nie napi#$la po prostej przy 20km/h

Grzybohun94- tyłem się parkuje, tyłem i krawężnik inie są straszne.

Grzesieek - Jak ma się glebę to się nie napidala 150 przez nieznaną drogę tylko powoli jakos się da przetoczyć - wiadomo nie jest to fajne, a jak się nie da przejechać to się inną drogę wybiera ;)

Pozdro

#34

autor: Grzesieek » pt 19 lip 2013, 22:22:41

Połowa dróg między wioskami w moim województwie jest nieosiągalna na -60.
-40 + dwie lekkie osoby- w rezultacie trzesz wydechem i o włos nie urywasz rozpórki...
Pierdzielenie o normalnej jeździe na budzie posadzonej o 80mm względem serii mogę śmiało włożyć między bajki i książki z serii Sci-Fi. Przynajmniej w mojej okolicy.

#33

autor: Grzybohun » pt 19 lip 2013, 22:18:02

Krawężniki za to przy -90 muszą być nieosiągalne;D

#32

autor: Skiper » pt 19 lip 2013, 19:01:08

Nawet obniżenie rzędu -80/-90 nie sprawiało problemów przy przejazdach przez progi także nie rozumiem dlaczego ktoś -60 nazywa glebą a na dodatek hejtuje. Dla mnie to jest minimalne obniżenie ...

#31

autor: nikos872 » czw 18 lip 2013, 17:02:47

a przy balonie 55 nie da sie duzo zejsc? te 40/50 chyba zejdzie co?

#30

autor: Laskosz » czw 18 lip 2013, 00:03:30

Zaklepywać przy takim et ? balon masz za duży na kole. Jak by był standardowy 50 to przy et 45 można dużo obniżać.

#29

autor: nikos872 » śr 17 lip 2013, 22:49:51

no wiadomo ze wtedy trzeba uwazac, bo jest twarsze itd,ale chdzi mi o sam snieg , błoto posniegowe, czy nie bedzie sie gromadziło w nadkolach,a potem obcierał, i przy postoju dłuzszym na mrozie jak zamarznie to bedzie kłopot'
a tak w ogóle ile mogłbym maxymalnie obnizyc,tak zeby nic nie ocierało i zeby było mozna bez kłopotów jezdzic na takich kołach i oponach :
185/15/55 ET 45
warto zaklepywac ranty przy takich kołach? bo chodzi mi o obnizenie z przody około 50 tył 30/40
ale chciałbym wiedziec ile mozna maksymalnie, mniej wiecej

#28

autor: Laskosz » śr 17 lip 2013, 20:22:52

nikos872 pisze:a jak z jazdą zimą na powiedzmy -40/-50 ? jest tragedia? mam kólka 185/55 15 a zimówki standarowe honda 13 cali 175/75
na śliskim na pewno będzie gorzej niż na serii. Ale nie trzeba od razu się zabić

#27

autor: nikos872 » śr 17 lip 2013, 20:18:02

a jak z jazdą zimą na powiedzmy -40/-50 ? jest tragedia? mam kólka 185/55 15 a zimówki standarowe honda 13 cali 175/75

#26

autor: MaciejWU » czw 27 cze 2013, 12:56:59

Panowie ja tu z grzecznością..ok spoko jedni lubią szurać wydechem po drodze inni nie.ja mam serie i wcale to nie wygląda tragicznie ze średni pies tam wejdzie albo głowe włożysz..stoi na oponach 195/50 na 15 calowych felach i wcale to tragicznie nie wygląda..szczerze nawet jak wchodze z 90km/h w zakręt 70stopniowy to nie odczuwam żadnych wachań czy ostrych przechyłów ze już mnie ściąga i zaraz się obróce...ale ok...jedni lubią frytki drudzy rybki..

Re: Obniżenie civic v

#25

autor: Logan » czw 27 cze 2013, 00:19:36

MaciejWU pisze: Hej kolego a po co obniżać niski samochód?nie wystarczy seria czy chodzi o szpan?bo przecież nie robisz jej na rajdy ze w zakręt będziesz wchodzić ze 140km/h?moim zdaniem ja bym nie obniżał bo honda i tak jest niska.sorki ale musiałem swoja mądrość wtrącić.bo jak widze ziomków którzy jada w obniżonej hance -60mm i się za3muja przed progiem albo rożnymi nierównościami no to śmiech mnie nachodzi...
OT_ON
No tak, ty przez progi przelatujesz przy 100km/h...
na -60 przez większość progów mógłbym przejechać normalnie, ale po co skoro mogę wolniej, kocham obserwować w lusterku jak kierowcy za mną się gotują gdy na sprzęgle przetaczam się przez progi :D

Więc skoro nie lubisz obniżonych aut to zachowaj to dla siebie, bo nie o tym jest ten temat"
OT_OFF

Na -40 możesz śmiało na seryjnym amorku obniżać, ja mam -60 przod i -40tył, tez jezdzę bez większych problemów po dziurach, jakbys chcial to będę niedługo miał na wydaniu mój zawias bo gwintw planach ;)

#24

autor: Laskosz » śr 26 cze 2013, 22:09:32

beda pasować
MaciejWU może nie chodzi o jeżdżenie po 140 w winklach ale civic na seryjnym zawiasie wygląda tragicznie. Nad kolem jest tyle miejsca że średni pies może się tam schowac na noc. A przy obniżeniu ok 40mm nie traci się na komforcie, zyskuje na wyglądzie, a i przez progi można śmiało przejeżdżać

#23

autor: szortyD15 » śr 26 cze 2013, 21:53:51

Ja się podłączę z pytaniem. Sprężyny z PRO-TEC'a będą pasować do EG4?

#22

autor: matik123 » śr 26 cze 2013, 20:26:22

wiesz jedni lubia kolektorem po drodze szurac drudzy nie, kwiestia upodoban, wg mnie fajnie to wyglada ale wspolczuje na polskich "rownych jak stol" drogach :P

Re: Obniżenie civic v

#21

autor: MaciejWU » śr 26 cze 2013, 20:19:12

Hopkins pisze:Witam, od nie dawna posiadam honde civic EG4. Chciałbym ją nieco obniżyć lecz tu pojawia się pewien problem: brakuje mi kasy :bored: , więc zastanawiam się nad niskobudrzetowym rozwiązaniem. Np. na przód seryjne sprężyny od civic iv a tył jakieś obniżające springi. Zależy mi na niewielkim lecz widocznym obniżeniu. Pytanie dotyczy obniżenia o -30 -40mm ale w grę wchodzi obniżenie do -60 (o ile da się bez kupowania sportowych amorów czy gwintu). Może miał ktoś takie rozwiązanie u siebie albo zna jakieś inne sposoby na "glebe" bez większych wydatków?
Pozdrawiam
Hej kolego a po co obniżać niski samochód?nie wystarczy seria czy chodzi o szpan?bo przecież nie robisz jej na rajdy ze w zakręt będziesz wchodzić ze 140km/h?moim zdaniem ja bym nie obniżał bo honda i tak jest niska.sorki ale musiałem swoja mądrość wtrącić.bo jak widze ziomków którzy jada w obniżonej hance -60mm i się za3muja przed progiem albo rożnymi nierównościami no to śmiech mnie nachodzi...

Na górę