Civic5g.pl

witam,jak w temacie,bo nie moge nigdzie znaleźć takiej info, na jaki klucz są sruby miski olejowej w d15b2 i czy musze miec nasadowy klucz czy zwykłym oczkowym np tez sie dojdzie , aha i zeby wyjąc miske trzeba odkrecac kolektor czy obejdzie sie bez tego? i trzecia sprawa , czy na nową uszczelkę miski przy wymianie miski olejowej dawac silikon?

-klucz nasadowy 10, płaskim nie odkręcisz
-zejdzie bez sciagania kolektora
-ja składałem na samym silikonie ( optima ) i już 2 lata, nic nie cieknie

Dodam że należy dokładnie wytrzeć z resztek oleju, a następnie odtłuścić blok, uszczelkę i miskę przed złożeniem, silikon tłustego nie chwyci i może sączyć.

dzieki za odpowiedzi ,juz wszystko wiem mozna zaczynac, zeby po trochu dokrecac to wiedziałem, tylko czy po trochu po kolei czy po trochu naprzeciw ległe śruby ?
miske mam uzywkę ,wyczysciłem juz uszczelke mam erlinga kupie jakis dobry silikon i zaczynam w tygodniu.
miske miałem dziurawą , czy po załozeniu nowej miski cos sie poprawi ? oprócz tego ze nie bedzie ubywało oleju ?

aha , z okazji wymiany miski i ojelu zmieniam filtr...i pytanie,zalewac go olejem przed przykreceniem czy nie ma potrzeby? w innych autach nigdy tego nie robiłem i było spoko

każdą srube do miski delikatnie. jak wszystkie wkrecisz, dokręcasz je mocniej, tylko każdą po kolei. Jak napisał wyżej negro siła musi byc rozłożona rownomiernie.

Jak dobrze złożysz to jasne i pewne, że bd wszystko gitez hulało

Nie trzeba zalewać go. Nowy filtr weź do ręki, palec namocz w starym oleju i przejedź po uszczelce filtra, by miał poślizg. Reszte dokręć mocno ręką do bloku. nie dokrecaj niczym ostrym ani opaskami, bo jeśli go powyginasz, może słabo krążyć olej przez co może to źle wpłynąć na motorownie.

negroazor pisze:Szatri, bardzo dobrze. siadaj, szostka :smartass:

witam, poprawka co dzy moze to wypowiedzi co niektórych....miska nei zejdzie bez odkrecenia czesci kolektora sprawdzałem wczoraj
druga sprawa , dałem nowa uszczelke silikon na obie strony i wydmuchało uszczelke..w dwóch miejscach, sruby dało sie jeszcze dokrecic,pol obrotu sprawdzaęłm po fakcie, to ta przyczyna? czy mogą byc tez inne? da sie to juszczelke załozyc jeszcze raz? przelechała 30 km

Uszczelkę spokojnie da się założyc ponownie., Trzeba ją tylko odtłuścić nitrem. A może za dużo tego silikonu dałeś że wypchało ?

własnie tez o tym pomyslałem ze za duzo, bo troche sie slizgała wycisneło sie sporo, nie wiem jak to okresic ile ale smarowałem miske a potem uszczelke na misce przed załozeniem na bok jak chleb masłem powiedzmy , nie silikonowałem pierwszy raz robiło sie troche przy motorach itd . i teraznie wiem czy przy nastepnym składaniu dawac w ogóle ten silikon czy robic bez , odtłuszczone było , gładkie było wszystko ok, jest tez opcjha ze za mało podociągałem sruby, bo miałem duzy klucz bardzo i nie miałem czucia i ba łem sie ukrecic, na drugi dzien jak sie okazało ze cieknie to po przejechaniu tych 30 km dało sie dokreci sruby jeszcze takim łałym zwykłym kluczem 10''

To raczej nie... Masy daje się cieniutko, troszkę więcej na rogach. Może po prostu źle Ci siadło. Już parę misek łożyłem i jakoś tegoż problemu nie miałem... sciagnij, odczyść, załóż jeszcze raz, cienko smarując. a dokładne dokręcenie śrub jest takie:
1) przykładasz miskę łądnie dopasowujesz,
2)wkręcasz delikatnie śruby, po przekątnej: a) lewa dolna, b) prawa górna, c) lewa górna, d) prawa dolna, e) środek dół , f) środek góra itd itd itd. Dokręcasz je do pierwszego oporu.
3) jak wkręcisz wszystkie, powoli dokręcasz tak samo ( robisz tzw kolejną runde)
4) i znowu kolejna runda
5) do momentu aż będzie mocno, ale nie na chama

Uproszczając wszystko, skręcanie miski prypomina skręcanie głowicy i pokrywy zaworów

przyczyną było zbyt mocne dokrecenie miski , bo zdjeciu jej nowa uszczelka była do wywalenia, oczysciłem wszystko , i skreciłem ponownie na starej uszczelce z dystansami i dałem na nia lekko silikonu , skrecałem po kolei stopniowo dokrecajac równomiernie i patrzac ja sie zachowuje uszczelka, odczekałem z 2-3 godz zalałem olejem , i własnie dzis wróciłem z wypadu w góry , w sumie 700 km, pok górskich zjazdach i podjazdach, w 5 osób i bagaz na 3 dni (3 kobiety) wiec bagazu jak na 3 miesiące. no i nic nie cieknie , suchutko jak na razie, jedynie urwał mi sie wydech przed katalizatorem bo sie za nisko zrobiło hehe , 300 km na samej rurce od kolektora do do kata , masakra