Witam! Posiadam d16z9 i od pewnego czasu szarpie przy przyspieszaniu do ok 3,5tys obrotow, bardziej przy mocnym wciskaniu gazu (przy delikatnym operowaniu gazem szarpania prawie nie czuc). Przy normalnym przyspieszaniu wyglada to tak, ze na 2,3 biegu szarpnie raz lub dwa, na 4,5 biegu czuc lekkie poszarpywanie do momentu odpuszczenia gazu lub osiagniecia wyzszych obrotow. Ostatnio zdarzylo sie pare razy, ze ruszajac spod swiatel auto zgaslo w momencie wcisniecia gazu. Moc wydaje mi sie jest w porzadku, w zakresie wysokich obrotow szarpania nie czuc, chociaz czasami jest tak, ze np przy wyprzedzaniu np jadac na 3 biegu przy ok 4tys obrotow, w momencie gdy chce zaczac wyprzedzac i od razu wciskam gaz do podlogi to sie przez ulamek sekundy zawaha po czym ogien. Przy stopniowym dodawaniu gazu tego nie ma.
Pierwsze symptomy pojawily sie ok 5tys km temu i stopniowo od tamtego czasu szarpie coraz bardziej. Czasami jest lepiej ,czasami gorzej, nie wiem od czego to moze zalezec... Swiece, przewody nowe, zawory wyregulowane. Po wymianie swiec wydawalo sie, ze na chwile problem znikl czym znowu bylo tak samo. Podobnie bylo po wymianie przewodow i regulacji.
Prosze Was o pomoc: co powinienem sprawdzic, wymienic w pierwszej kolejnosci?