D13B2 gaśnie na jałowych

Serce samochodu niedomaga ?
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#41

Post autor: Piekal »

Dzis czekalem chwile za mama na miescie i bylo zimno wiec silnik chodzil na gazie na wolnych obrotach okolo 10minut i gdy przegazowalem do 4tys i puscilem gaz to silnik zgasl. Teraz stalo auto kolo domu i chodzilo chwile na wolnych obrotach i tez zgasl ale sam bez dotykania gazu. Co jest?
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#42

Post autor: Piekal »

Moze to wina termostatu co?
Proste71
Obeznany
Posty: 120
Rejestracja: śr 16 sty 2013, 12:12:03
Lokalizacja: Wrocław

#43

Post autor: Proste71 »

Podobnie miałem jak miałem zapchany filtr paliwa też. Możesz mieć takowa dwa, najważniejszy przy baku (kosztuje 25 zł) i przy gaźniku przelotowy mały filterek (koszt 20 zł, bardzo ciężko go dostać, ale można zamówić ). Zdejmij bak, spuść paliwo i konkretnie go wypłucz. Może w tym leży przyczyna. Ja tak zrobiłem i objawy gaśnięcia minęły, teraz nie jeżdżę mając mniej jak 1/4 baku ;). Potem szukaj przyczyn bliżej silnika, eliminuj po kolei.
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#44

Post autor: Piekal »

Ale u mnie na gazie tez czasami zgasnie
Proste71
Obeznany
Posty: 120
Rejestracja: śr 16 sty 2013, 12:12:03
Lokalizacja: Wrocław

#45

Post autor: Proste71 »

Jeżeli masz gaz, to ja już nie mam pojęcia. Ja z benzyną walczyłem, a jak to jest na gazie nie mam pojęcia.
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#46

Post autor: Piekal »

Gaz mam juz ustawiony ale obroty na benzynie to masakra. Na ssaniu jest wszystko ok ale jak sie rozgrzeje to ma za niskie i gasnie albo faluje i zgaśnie.
Piekal
Podwójny As
Posty: 289
Rejestracja: czw 31 sty 2013, 22:08:44
Lokalizacja: Brodnica

#47

Post autor: Piekal »

dziś podkrecilem obroty biegu jałowego i odlaczyłem zawore EACV i jest znacznie lepiej.
pawelekstn
Żółtodziób
Posty: 7
Rejestracja: czw 05 lis 2015, 13:25:55
Lokalizacja: Łuków

#48

Post autor: pawelekstn »

Walnuts.inc pisze:Może dysze Ci się zapchały? Ja mam podobny problem niestety dopiero w przyszłym miesiącu kupię sobie spray'e do czyszczenia gaźników i coś podziałam.

Ostatnio szukałem tematów z podobnymi problemami i trafiłem na taką korespondencję:

http://mkh.strefa.pl/viewtopic.php?f=31&t=3187

Kumpel ma problem z d13b2 w eg3, sprwa jest taka ze jak silnik jest zagrzany i dolatuje do swiatel i zatrzyma sie to zaczynaja falowac obroty i gaśnie, po odpaleniu to samo. Proszę o pomoc, pozdro.

Jako że mam właśnie D13B2 i już przerabiałem temat to się wypowiem
najpierw trzeba dolać tego środka do benzyny co czyści układ paliwowy,potem kupić środek do czyszczenia gaźnika w sprayu i dobrze wyczyścić dysze i cały gaźnik. W JC kosztuje ok 14 zł . Potem zrobić to : http://www.civic5g.yoyo.pl/silnik.php?art=eacv
a na sam koniec wyregulować gaźnik na zapalonych światłach aa i jeszcze nabrać do strzykawki trochę oleju jakiegoś rzadszego i rozruszać wszystkie miejsca gdzie są spreżyny przy gaźniku no i potem reset.Najlepiej zrobić wszystko na raz bo ja robiłem na raty i problem po jakimś czasie się pojawiał.Dopiero jak przerobiłem to wszystko to mam spokój
Witam, czytając Wasze wypowiedzi wciąż nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
A polega on jak wyżej: Po odpaleniu na BENZYNIE silnik ładnie pracuje ma ssaniu, gdy wskazówka od temperatury powoli zacznie się podnosić (wyłączy się ssanie) obroty natychmiast spadają praktycznie do zera. Cały silnik się trzęsie i muszę podtrzymać go naciskając pedał gazu aby nie zgasł. Podczas jazdy jest normalnie tzn. normalnie przyśpiesza, rozpędza się. Dodam jeszcze ze Hania ma założony gas (na gazie wszystko cacy,nie faluje, obroty równiutkie ). Teraz powiem Wam co już było robione:
-czyszczenie EACV 2 razy
-wstawienie drugiego zaworu EACV (bez zmian)
- sprawdzenie kopułki, aparatu zapłonowego
-czyszczenie filtra paliwa (ten przy baku)
-nowy filtr powietrza
-sprawdzenie przewodów WN
-sprawdzone też zostały świece zapłonowe
-gaźnik czyszczony spray'em do czyszczenia gaźników
-przewody podciśnieniowe też wyglądają na dobre
Nawet do tej puszki podciśnienia koło akumulatora zajrzałem ale tam nic niepokojącego nie zobaczyłem , wyczyściłem ten filterek do którego idzie gumowy przewód i złożyłem tak jak było.
Przekaźnik który odcina EACV na LPG także został sprawdzony, mianowicie aby wykluczyć przekaźnik zmostkowalem wtyczki które idą do EACV. W rezultacie bez zmian, na odłączonym czy podłączonym EACV nie ma żadnej różnicy. Dodam jeszcze, że te miejsca gdzie są spręzyny przy gaźniku też były smarowane.
Nie mam już pomysłów, może gdzieś na wężyku idącym od kolektora jest jakieś lewe powietrze?? Tylko jak to sprawdzić ??
pawelekstn
Żółtodziób
Posty: 7
Rejestracja: czw 05 lis 2015, 13:25:55
Lokalizacja: Łuków

#49

Post autor: pawelekstn »

Nie da się ta srubka z tyłu gaźnika,reaguje tylko na tą od ssania ale to się stało z dnia na dzień. Więc rozregulowac się nie mógł..
pawelekstn
Żółtodziób
Posty: 7
Rejestracja: czw 05 lis 2015, 13:25:55
Lokalizacja: Łuków

#50

Post autor: pawelekstn »

Dzieki za dobre chęci, ale to już robiłem.
Rozgrzalem auto do normalnej temperatury silnik chodzil na te 850obr na benzynie, wyjechałem aby się przejechać 1,2 ok na 3 biegu przydusilem do tych 4tys i przy zmianie na 4 juz obroty 200-300obr i tyle z regulacji, gdy przełączylem na gaz obroty były za wyokie wiec wróciłem do punktu wyjścia. na gazie idealnie chodzi obroty nie falują a benzyna znowu źle.
Myślę że to może być coś z puszką podciśnień tak jak mi powiedział Assur92, mam do kupienia cały gaźnik wraz z kolektorem i tą puszką podciśnień, jeszcze nie wymontowany z samochodu. Sprzedawca zapewnia iż wszystko jest sprawne samochód nie był zagazowany. To chyba ostateczne wyjscie z tej sytuacji? Jak myślisz?

[ Dodano: Sob 07 Lis, 2015 17:27 ]
negroazor pisze:Srubka ta z tylu ( z ebonitowym, czernym uchwytem )http://www.civic5g.pdg.pl/foty/reg_d13b ... 13b2_1.jpg słuzy do regulacji obrotow biegu jalowego. Nie jest to 126p gdzie kazdy mm zmienial obroty. Wez ja dokrec ma max, potem wykrec, wkrec ja kilka obrotow spowrotem. Odpal auto, poczekaj az sie zagrzeje i ssanie sie wyl. Jak juz jest cieply i nadal gasnie to wkrecaj ja po jednym obrocie. Najwazniejsze zeby zlapac moment gdzie silnik bedzie sam pracowal, czy to 200 obr czy 4000 obr. Jak juz pracuje to powoli regulujesz w lewo lub w prawo tak aby bylo te 800 obr.


Problem wydaje sie za rozwiązany :) Dzieki Koledze Michałowi .
Okazało się ze sróbka ta z ebonitowym koncem z tylu gaźnika cięzko chodziła i była zabrudzona w środku, wystarczylo pokręcić i wszystko wróciło do normy wielkie dzieki raz jeszcze . Pozdrawiam :)
ozdik971
Żółtodziób
Posty: 2
Rejestracja: sob 05 mar 2016, 19:37:22
Lokalizacja: Sosnowiec

#51

Post autor: ozdik971 »

Witam, nie będę zakładać kolejnego tematu, a więc się podczepie.

Mój problem wygląda następująco, byłem na przeglądzie w piątek, auto mi przetrzepal, wyjechałem, normalnie pracował, gdy dojechałem pod dom, idealnie zgasł dojeżdżając na miejsce parkingowe. Przy próbie odpalenia, kręci 10-15-20 sekund i dopiero zaczyna łapać powoli, i odpala. Przejechałem się, nie trzymał obrotów. Po południu jechałem do garażu, odpalił ciężko, ale zamiast niskich obrotów trzymał wysokie, 3-4 tys ze słuchu, gdy odpuszczalem sprzęgło wrzucając 3, auto przyspieszalo, i nie dodawalem gazu, po czym zaczynało go lekko dusić, dodałem gazu, szarpnelo 3 razy i normalnie pojechał.
Po dojechaniu do garażu, odkrecilem zawór EACV, przeczyscilem go sprayem do czyszczenia nagaru z klocków hamulcowych, założyłem, dalej to samo, powtórzyłem czynność, i zauważyłem, że wężyk, między blokiem silnika, a filtrem powietrza (taki piankowy) jest zagiety, i go zasysa przy duszeniu, poprowadzilem go ponownie, zapchany nagarem był, przedmuchalem, założyłem, ponownie przeczyscilem EACV, auto ozylo, wyplulo z wydechu paliwo, auto zaczęło śmigać, zrobiłem 50km, wieczorem poczułem, że znów jest coś nie tak, zaczął wariowac, gubić obroty, zgasł przy zmianie na 3, zmiana celu, do garażu, musiałem trzymać go na obrotach, a po drodze miałem spotkanie z panią policjantka (dmuchanko), sam trzymał się na obrotach w okolicach 4tys, Powróciłem do domu, wykręciłem EACV, zatopilem w benzynie na noc, rano przedmuchalem konpresorem, założyłem, sprawdziłem, chodzi pięknie, po południu wyjechałem, problem powrócił. Trzymał go na wysokich obrotach, aż serce się krajalo, kręcił 10-15 sekund i łapał dopiero.

Wieczorem wsiadam, odpala od kopa, żadnych problemów, wróciłem do domu.

Nie wiem, czy to krokowy właśnie mi takie problemy robi, i czasem się zawiesza jak chce, czy może to być tylko regulacja wolnych obrotów, ale to by nie tłumaczylo (chyba) tego jak odpala.
lukrecja
Żółtodziób
Posty: 1
Rejestracja: czw 07 lip 2016, 10:59:01
Lokalizacja: tutaj!

#52

Post autor: lukrecja »

Nie grzeb sam bo zepsujesz, wybierz się szybko do mechanika i po sprawie. Zapłacisz 100 zł więcej i tyle.
_________________
Rzetelna regeneracja pomp wtryskowych siemens i nie tylko.Polecam
ODPOWIEDZ