Folia do oklejania

Czyli jak zadbać o piękny wygląd
szatri
Forumowy As
Posty: 158
Rejestracja: czw 01 mar 2012, 22:36:46
Lokalizacja: Zamość

Folia do oklejania

#1

Post autor: szatri »

Witam, na początek jak był podobny temat to przepraszam ale nie znalazłem.

Mianowicie chciałem spytać jakie to mogą być koszty by okleić całe auto (sedan),
patrzyłem po cenach w alledrogo (i nie tylko) i są od 10 zł do ponad 100 zł za m2, (czarny mat), i nie wiem jaka folia się by nadawała do auta, bo i do reklam widziałem.

Czy się ktoś z forum porwał na taką robotę, pytam bo chciał bym "uratować" maskę, błotnik, drzwi przed dziurami z rdzy (choć bez szpachli się nie obejdzie) poprzez zaklejenie ich folią, a przy klejeniu nie będę już się pchał w lakierowanie.

Prawdopodobnie efekt końcowy będzie nie ziemski a i wartość auta się zmieni na plus.

Co tym zabiegu sądzicie, opłaca się z tym pchać w stare auto, czy zostawić by dalej "gniło" i było tylko "dupowozem".
pasta725
Nałogowiec
Posty: 867
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 11:41:36
Lokalizacja: grójec

#2

Post autor: pasta725 »

Oklejenie aby dalej nie rdzewiało to zły pomysł.

Po 1. Gdy nie dokładnie okleisz to będzie Ci się zbierać wilgoć i będzie jeszcze gorzej.
Po 2. Nie kładź na auto zwykłej szpachli tylko włókno, jest twardsze i trwalsze, nie pęka, dopiero na koniec finish'ówkę i podkład wypełniający.
Po 3. Nie oklejaj bo to wsiowo wygląda.

W cenie porządnego oklejenia, zrób dobrze ogniska rdzy i śmigaj dalej.
Pzdr.
szatri
Forumowy As
Posty: 158
Rejestracja: czw 01 mar 2012, 22:36:46
Lokalizacja: Zamość

#3

Post autor: szatri »

Ad3. To już mój problem jak to będzie wyglądało, może i wsiowo dla Ciebie, to nie znaczy że dla mnie również
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#4

Post autor: młody »

pasta725 pisze:W cenie porządnego oklejenia, zrób dobrze ogniska rdzy i śmigaj dalej.
w cenie PORZĄDNEGO oklejenia pomalujesz całe auto.
szatri
Forumowy As
Posty: 158
Rejestracja: czw 01 mar 2012, 22:36:46
Lokalizacja: Zamość

#5

Post autor: szatri »

Oklejenie to bym się nawet sam mógł podjąć, nie boję się wyzwań, kwesta ceny za folie, doradźcie jakie się do tego nadają, ile metrów potrzeba na sedana?
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#6

Post autor: młody »

kazdy by się mógł podjąć, tylko kwestia tego, zeby sobie pozniej nie pluc w brode,że "mogłem oddać do zakładu" bo coś nie pykło i kasa w błoto
Balcer
Forumowy As
Posty: 156
Rejestracja: pn 29 sie 2011, 22:20:02
Lokalizacja: włocławek

#7

Post autor: Balcer »

Ja powiem tylko tyle ze zanjomy oklejal seata leona bialy mat i dach poszedl w carbon zaplacil 3800 robila to firma ktora sie tym zajmuje a efekt jest naprawde nieziemski o zadnym zwiesniaczeniu nie ma mowy ;)
Kilka osob po uslyszeniu hasla folia do tej pory nie wierza ze to folia ;d
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#8

Post autor: młody »

glopolekxd pisze:zaplacil 3800 robila to firma ktora sie tym zajmuje
to jest właśnie profesjonalne oklejanie samochodu
na forum a4 również jest jeden projekt z folia " czarny mat ", też kilka dobrych tys poszło na ogarnięcie całego auta .. jak jest to zrobione dobrze to potrafi to wyglądać
Olek60

#9

Post autor: Olek60 »

żaden zakład który obkleja nie przyjmie auta pordzewiałego, przed oklejaniem musi być stan tak jak przed położeniem koloru w lakierni.
młody
Nałogowiec
Posty: 864
Rejestracja: pn 11 kwie 2011, 21:46:51
Lokalizacja: sosnowiec

#10

Post autor: młody »

no to wiadome i autor tematu chyba ma tą świadomość ;> chyba, że się mylę
chociaż są zakłady, które po za oklejaniem mają w swojej ofercie lakiernictwo i wtedy mogą przygotować sami samochód do oklejenia folią
pasta725
Nałogowiec
Posty: 867
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 11:41:36
Lokalizacja: grójec

#11

Post autor: pasta725 »

Kolego, ja oklejałem stickerbombem szyberdach, nie okleisz auta sam! i ja to wiem.

Co do blachy, nie może być nawet minimalnej wgniotki, takiej tyci tyci, bo na macie wszystko wyjdzie.
Ba, nie może być nawet grubszych rys, bo kleją na ciepło i w rysę wejdzie klej i rysa pozostanie.
szatri
Forumowy As
Posty: 158
Rejestracja: czw 01 mar 2012, 22:36:46
Lokalizacja: Zamość

#12

Post autor: szatri »

Olek60 pisze:przed oklejaniem musi być stan tak jak przed położeniem koloru w lakierni.
młody pisze: autor tematu chyba ma tą świadomość
Dokładnie, zabawa ze szpachlą nie jest nie obca,
szatri pisze:Oklejenie to bym się nawet sam mógł podjąć
pasta725 pisze:nie okleisz auta sam
Nie bierz tego tak dosłownie, sam nie znaczy w jedną osobę

Ale powiedzcie coś na temat kosztów
pasta725
Nałogowiec
Posty: 867
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 11:41:36
Lokalizacja: grójec

#13

Post autor: pasta725 »

Rozumiem :P
Ja oklejałem w dwie a i tak pęcherze się zrobiły, na szczęście bez szału z ilością i wielkością, poprzebijałem igiełką i wypchnąłem powietrze, postał na słońcu, rozgrzał, docisnąłem jeszcze raz i wszystko jest cacy.
Ile byś nie włożył do tego interesu, to dobre koło podstawą sukcesu :]
GrzechuSuli
Nałogowiec
Posty: 637
Rejestracja: śr 31 sie 2011, 17:49:24
Lokalizacja: Radom/Warszawa

#14

Post autor: GrzechuSuli »

Lepiej oddaj auto do blacharza niech zrobi zaprawki wloknem, pozniej lakier i dobra polerka, uwierz, wydasz o wiele mniej niz na folie a efekt bedzie boski. Nie inwestuj pieniedzy w bloto, za kase ktora zaoszczedzisz mozesz kupic cos fajnego dla auta co bedzie cieszylo oko i poprawi jego morale.
Moja biała perełka
viewtopic.php?t=22221
Awatar użytkownika
Grzesieek
Moderator
Posty: 4491
Rejestracja: pn 26 kwie 2010, 15:55:44
Lokalizacja: Orneta

#15

Post autor: Grzesieek »

Ceny są tak różne ze względu na rodzaje folii, było to już na forum poruszane w kontekście stickerbomba. Wyszło na to, że tania folia nie nadaje się do niczego.
pasta725
Nałogowiec
Posty: 867
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 11:41:36
Lokalizacja: grójec

#16

Post autor: pasta725 »

Bo jest folia monomeryczna i wylewana.
Wylewana jest "plastyczna" a monomeryczna nie bardzo.
Ja oklejałem szyber monomeryczną.
Ile byś nie włożył do tego interesu, to dobre koło podstawą sukcesu :]
Awatar użytkownika
K23
Natchniony
Posty: 2807
Rejestracja: sob 06 mar 2010, 22:31:31
Lokalizacja: A co Cie to?
Wiek: 23
Kontakt:

#17

Post autor: K23 »

Pozwolę sobie zaznaczyć, że folia też jest na ileś tam lat i po tym czasie zalecane jest jej usunięcie. Myślałem kiedyś też nad folią, ale nie uważam żeby było to najlepsze rozwiązanie, chociaż z tego co widzę Ty jesteś zdecydowany, to nie będę swoimi argumentami zamęczał. ;)
witchdog
Obeznany
Posty: 100
Rejestracja: śr 09 maja 2012, 02:05:47
Lokalizacja: EL

#18

Post autor: witchdog »

Tak jak kolega pasta725 napisał, folie są monomeryczne i wylewane. Duża różnica w cenie. Monomeryczne są tańsze mało plastyczne. Wylewane pracują i miło się je klei. Ale i tą i tą można zrobić prawie to samo. Folia 3m jest super, ale to majątek. Orajet jest tańsza a też sie nadaje. Wszystko zależy od elementów klejonych. Zderzak i inne wydziwiane elementy, z racji potrzeby wtłaczania i naciągania folii tylko droższa wylewana. Reszta można machnąć monomeryczną zwłaszcza, że civic nie ma jakiś wielkich przetłoczeń więc folia nie wstanie po jakimś czasie. Pozostaje tylko przygotowanie powszechni. Od Ciebie zależy czy chcesz by to wyglądało dobrze i na lata. Zaszpachluj nierówności i pomaluj te miejsca tak by klej miał się czego trzymać. Jeśli gdzieś będzie jakaś dziurka, rysa może się przytrafić, że folia na tym wstanie i pęknie po jakimś czasie. Folia nie zabezpiecza przed rdzą. Musisz się jeszcze zastanowić na jaki okres chcesz mieć folie. Po tym wszystkim dopiero można ustalić cenę. Sama folia monomeryczna jest folią krótko okresową np 4 letnia z metra będzie kosztować około 10 pln a wylewana długookresowa np do 8 lat za metr zapłacisz coś koło 35 pln. Jeśli chodzi o karbon to za metr kwadratowy zapłacisz około 110 pln. Jest najdroższy i mało plastyczny. Chyba, ze użyjesz wspomnianej wcześniej folii 3m karbon. Ale boje się nawet pomyśleć ile będzie kosztować.
Teraz jeszcze pozostaje kwestia czy robisz samemu, czy w firmie. Samemu, jeśli nigdy nie miałeś doświadczenia w klejeniu dużej powierzchni i nie wiesz jak trzymać rakle podczas prowadzenia folii - nie radzę. Tylko łaciną będziesz rzucał i parę metrów folii wyrzucisz. Firmy maja przeróżne stawki za klejenie. Ale zazwyczaj nie mniej niż 30 zł z metra. Weź calówkę i wymierz elementy przelicz ile metrów i będziesz miał odpowiedź.
Pozdrawiam!
szatri
Forumowy As
Posty: 158
Rejestracja: czw 01 mar 2012, 22:36:46
Lokalizacja: Zamość

#19

Post autor: szatri »

Kwapcio23, nie jestem zdecydowany, zbieram opinie za i przeciw, wiec jak masz coś sensownego do powiedzenia, pisz!!
witchdog, dzięki za jakiś konkret, powiem tak, 35zł z metra to nie majątek ale już 110zł tak, wiec przeróżne karbony odpadają, interesuje mnie czarny mat,
tak jak napisałeś to się zastanawiam jak by to było gdyby zrobić maskę i dach tą folia monomeryczna a resztę wylewaną.
witchdog pisze:Zaszpachluj nierówności i pomaluj te miejsca tak by klej miał się czego trzymać. Jeśli gdzieś będzie jakaś dziurka, rysa może się przytrafić, że folia na tym wstanie i pęknie po jakimś czasie. Folia nie zabezpiecza przed rdzą.
Wiem ze folią nie zabezpieczy przed rdzą i potrzebne jest gruntowne przygotowanie blacharki, oraz że jakość efektu końcowego zależy od przygotowania.
elPresidente

#20

Post autor: elPresidente »

pasta725 pisze:Kolego, ja oklejałem stickerbombem szyberdach, nie okleisz auta sam! i ja to wiem.
Ja rzeźbiłem zderzak i to nie samemu / we 2 noobków jest masakra, jeśli nie ma się pojęcia. Ale ponoć spryskiwacz do kwiatków sporo pomaga, bo naciąga się wtedy elegancko. A co do malowania to moja Tegra była malowana 2 lata temu, rudy wychodzi sowicie, a zacieki nieziemskie. Koszt porównywalny. Ale ciul wie co się z czasem pod ta folią zbiera, na blasze wszystko widać. Mnie to nie przekonuje, przynajmniej w aucie bez ocynku.
ODPOWIEDZ